Nie jesteś zalogowany na forum.
-Daj spokoj…Miguel zrobi co chce…najwidoczniej malo mu jestem potrzebna-napila sie znowu -Czasem zaluje, ze wtedy wrocilam z toba…
Offline
Uśmiechnął się - Nie zwalaj winy na mnie... Zresztą zastanów się... serio chciałabyś z nim wojować po rozstaniu?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie chcialabym…ucieklabym tam gdzie by mnie nie znalazl…i nie wspominaj mu ze pilam…a jak sie dowiesz, ze mnie zdradzil to wspomnij mi o tym, ok?
Offline
roześmiał się - Serio Maria? Miguel nawet nie szuka drugiej takiej jak Ty... wykończyłaby go
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jasne…to co teraz robi w klubie z ta laska?-powiedziala wstajac i zabierajac butelke wina -Na razie…-i poszla do zastepczej sypialni do ktorej ja wygonil jej maz za zajebisty orgazm
Offline
- Maria...- westchnął DOmiś i jak uciekła to zadzwonił do SImonka z pretensjami - Miguel Cię jutro rozpierdoli za to zdjęcie, a Maria dokończy.... przestań się z nią bawić, simone!
- Daj spokój, przecież nic tam nie było
- W Marii głowie już jest wszystko! - rozłączył się i poszedł do Any pobzykać hahahha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Hahahah czy ona go przyjmie?! Nie! Skoro jej nie wybral!
Maria pila juz z butelki na lozku. Do Any nie dzwonila bo nie chciala jej marudzic. Zostawila tel w spokoju
Offline
hahahah zamierzał zagrać cierpiącego jak Miguel go uczył i pobzykać hahaha
Mikie wrócił i poszedł do sypialni, zdziwił się, że jej nie ma, a potem mu się przypomniało, że posłuchała jak nigdy hahahaha Poszedł pod prysznic, żeby sie trochę ogarnać.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria jak wypila butelke to sie walnela na poduszke i zasnela.
Offline
Mikie jak się ogarnął to ofc wrzucił na siebie bokserki i poszedł jej poszukać i ani myślał pozwolić jej spać - Śpisz? No to już nie śpisz...- powiedział do siebie i zmacał ją po cipce, żeby się szybciutko obudziła
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria sie przebudzila z bolem glowy bo jej alkohol wietrzal -Zostaw mnie…-rzekla jak zobaczyla ze to on
Offline
- Zawsze głowa mówi coś innego niż cipka... - powiedział nie odsuwając się i ją jeszcze pocałował
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To walnela go w twarz i nic nie powiedziala
Offline
hahahah odsunął się od niej - A to za co?!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Zostaw mnie…i wyjdz…
Offline
- Maria, przecież przeprosiłem... Zaskoczyłaś mnie... Wiesz, że tego nie znoszę..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wygoniles mnie tu…jeszcze jakbym ci zrobiles cos zlego, a nie! Poszedles sie bawic do klubu…myslisz ze ja nie mam uczuc ?! Spierdalaj…
Offline
- Bo nie chciałaś ze mną rozmawiać! Zatrzasnęłaś mi drzwi... i to było ok, ale jak ja coś zrobię to wielka awantura.... Sama nie wiesz czego chcesz
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To ty nie wiesz…mam tego dosyc…pozniej lazisz do klubu sie zabawiac z panienkami…zejdz mi z oczu…
Offline
- W tym właśnie jest problem... Ja doskonale wiem czego chcę, Maria... Dobranoc - powiedział i poszedł do swojej sypialni.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To ja tak wkurzyl ze sie jeszcze poplakala jak poszedl
Offline
to dobrze, że poszedł i nie musiał tego oglądać haha Jak został z niczym to położył się do łóżka i starał się zasnąć.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Jak sie znowu wyplakala to znowu zasnela bo jeszvze alkohol dzialal
Offline
Rano Mikie się ocknął i uznał, że może i głupi pomysł, ale przetestuje go.
Ubrał się i poszedł do swojego biura, wziął kartkę i wypisał granice hahaha podzielił kartke na dwie częsci, jedna była Miguel, druga Maria i na swojej liscie wpisał pocałunki po lodziku i jego święty tyłek!! po jej stronie ręka w cipce i zatykanie nosa i zaniósł jej! zostawił jej na szafce kartkę razem z długopisem i poszedł do kuchni.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Obudzila sie i zobaczyla te karte. Zdziwila sie. Miala go dosyc ale poszla go szukac nieogarnieta. Znalazla go w kuchni-Co to? Co mam z tym zrobic?
Offline