Nie jesteś zalogowany na forum.
To sama byla ostra. Nie pierwszy raz sie dziko pieprzyli. Podrapala po po szyi! A potem go scisnela. Zaczela glosno sapa. I mruczec
Offline
Zabolało go! więc ograniczył jej możliwość drapania go posuwając ją z zablokowanymi rączkami
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-O fak! No dalej…-podkusila go jeszcze, ale myslala, ze juz niewytrzyma i sie zsiusia
Offline
Nie musiała długo prosić, obrócili się i znowu była na dole i się pchał chujkiem w nią
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Podobalo jej sie to. Jeszcze jak miala jego palce w buzi czy to jak trzymal ja za szyje. Trzymala ho wtedy za rece i patrzyla na jego buzke jakie tobi podniecajace miny, az w koncu wytrysnela:(
Offline
to jeszcze ją zmusił, aby zerkała jak z niej cieknie i nie przestał chujkiem się poruszać
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Wiec byli cali w jej plynach, a lozko jeazcze zaczelo skrzypic, zeby Simone mial wiecej dzwiekow do sluchania gahag
-Fak, co ty robisz, Massimo…-jeczala dalej sie nakrecajsc i byla juz w amoku
Offline
Już nie chciał słyszeć! domyslił się, że już się bzykają, bo co można robić w sypialni hahaha
- Chciałaś tego, żebym cię rżnął to spełniam twoje marzenia...- obrócił ją na brzuch, żeby mogła przez 10 sekund odpocząć i od nowa ją posuwał i gimnastykował, żeby była sprawa dla niego
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dojdz…chce czuc w srodku twoja sperme-powiddziala, zdby juz jej odpuscil, bo juz jej bylo ciezko haha
Offline
Nie miał litości hahaha
- Poczujesz gdy nadejdzie właściwy czas....- przykleił się do niej, żeby słyszała wyraźnie każde jego słowo
a potem sięgnął po jej majtki! i wpakował je w jej ryjek, aby go nie rozpraszała
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To tylko slyszal, ze cos mruczy i sie wyrywala spod niego. Myslala, ze zwariuje.
Offline
znowu ją obrócił, aby móc na nią lukać, nie przejmował się jej mruczeniem i już tak na dzikusa się nie pchał, ale dopychał się do oporu
No i w końcu się spuszczał w jej cipkę i zagrał pauzą
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Az Gia sie zlapala za cipke i zaczela do hodzic patrzac na niego nierozumiejac co robi
Offline
Jak sam złapał oddech po takim bzykanku i wszystko z niego wyleciało to się wycofał z jej cipki i położył się obok niej zadowolony z takiego bzyku bzyku - Dorównałem twoim oczekiwaniom?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-bedziesz musial teraz masowac moja cipke…wykonczyles mnie…bylo bosko…
Offline
Zaśmiał się - Nic nie muszę... Sama chciałaś się tak zabawiać...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Chcialam…tobie tez sie podobalo…
Offline
- Nie znam faceta, któremu by się to nie podobało - powiedział śmiejac się. - Byłaś mokra, więc nie powinno być tak źle... tarcie na sucho mogłoby różnie się skończyć..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Spojrzala na swoja cipke -Ale jest bardzo czerwona…byles jak…jaki zwierz-podniosla brwi
Offline
Uśmiechnął sie- mam poprawić? Jeszcze znajdę trochę sił...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Wstala -O ile mnie zlapiesz, kochanie…-no i wyleciala z pokoju ha
Offline
Massimo się zasmial- serio? Masz jeszcze na to siły? - Ale podniósł się z łóżka I dreptał za mia, a ze wielkiego mieszkania nie mieli, więc wpadła na simonka, który uniósł brewke- nice..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Gia byla w szoku. Nie spodziewala sie go tutaj za chiny. -Simone!-jeknela zawstydzona i sie odwrocila by wrocic i wpdla na angiego Massimo ha
Offline
Simonek znow uniósł brewke - może też się rozbiorę do tego trójkącika?- zapytał rozbawiony.
Massimo go zmierzył- co tu robisz? Nie miałeś byc jutro?
- Nie, dzisiaj....ale jak to mówią szczęśliwi czasu nie liczą, możecie juz nie świecić tyłkami?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Gia byla speszona i zawstydzona -Trzeba bylo krzyczec, ze wrociles-powiedziala i uciekla do pokoju
Offline