Nie jesteś zalogowany na forum.
Zaśmiał się i ją pocałował - Nic takiego nie powiedziałem.... ale skoro to cię rozprasza...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Mozemy porozmawiac po orgazmie jesli chcesz…
Offline
- Lepiej teraz....- uniósł brewkę i zaczął się po chujku macać, żeby miała trudniej
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To spojrzala jak sie dotyka i niemogla sie skupic -Wiec mow powaznie…chcesz trojkatow? Czworokatow? Zabawiasz sie ze mna, bo nie masz nikogo lepszego?
Offline
To przestał się dotykać - Mieliśmy rozmawiać na poważnie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiec jestem teraz niepowazna?
Offline
- Zaczynam odczuwać, że jednak masz potrzebę wypróbowania wszystkich figur... trójkąty, czworokąty... co jeszcze ci sie marzy?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Widzisz…niemozna rozmawiac z toba…no niemozna-ofparla jak znowu obracsl
Kota ogonem. Zwlekla sie z lozka
Offline
spojrzał za nią - Ze mną?? To Ty ciągle mówisz o jednym!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bo nie odpowiadasz, a jak ofpowiadasz to albo bezczelnie albo nabijajac sie. Z nikim mi sie tak ciezko nie rozmawia jak zntoba!
Offline
- Kiedy odpowiedziałem bezczelnie?! - uniósł się i podniósł się do niej
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To nawet nie wiesz co mowisz. Denerwuje sie, bo nic nie wiem! Nie wiem kim jestem dla ciebie! Dlatwgo pytam o takie rzeczy bo chce wiedziec czy moze chcialbys innej czy cos, czy moze masz, a ja nie wiem. Jak mam z toba rozmawiac, bo juz nie wiem?!
Offline
- Na litość boską! Myślisz, że przejechałbym tyle tysięcy kilometrów gdybym chciał innej?! Przestań wszystko analizować! - złapał ją za kark, ale zamiast jej go skręcić to ją pocałowął
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Odwajemniala i zlapala go za ramiona-Przyjechales za mna…-powiedziala jakby do siebie bo przeciez mowila ojcu! Ha! Ha! Ale go tu nie bylo i nie slyszal i niemogla mu wytknac
Offline
i nie wytknie! - więc przestań wymyślać te wszystkie historie...- powiedział i na nowo ją pchnął na łóżko. - jeszcze z tobą nie skończyłem...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiec jak o cos pytam, odpowiadaj…-powiedziala i patrzyla na niego -wiec wrocmy do tego jak mocno mnie pieprzyles…
Offline
- robie to non stop...- ofc o odpowiadaniu mówił!, a potem wrócil chujem do jej cipki i od razu leciał z nią na ostro, skoro go zdenerwowała
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Dobrze wiedzial ze nie odpowiada tylko smieszkuje! Jakby chciala smieszks to by poszla do javiera haha
Poczuwala sie w takie ostre piwprzenie i w koncu doszli zeby im nerwy puscily
Offline
fuuuuuuuj, chciała gwałcić brata!!! nie wiedział, ze ma takie fantazje erotyczne! do ostatniej kropelki się w niej spuścił skoro miały mu nerwy puścić!, a potem się podniósł - Idę pod prysznic..- i ofc, ze polazł do łazienki, zeby mogla odpocząc chwilę w samotnosci
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Wstala za nim. Weszla do niego pod prysznic od tylu i objela go za brzuszek i calwoala mu plecki. Nic nie mowila
Offline
Odwrócił się przodem, aby mogła go dotykać po tym brzuszku!
- Wprosiłaś się...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
A potem
nowu pozzla raczkami na gore by go kusic
-Ale ty mnie nie wyprosisz…
Offline
Objął ja i zaraz zmalał po dupie- nie jestem idiota, gia...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Znowu zjecjala nizej raczkami i dotykala go przy penisie, ale specjalnie go omijala. Patrzyla mu w oczy ciagle -Czujesz go napiecie?-szepnela do niego
Offline
- mówiłem Ci już, abyś mnie nie prowokowała... wiesz, że marnie się to dla ciebie konczy..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline