Nie jesteś zalogowany na forum.
- Nadal mi schlebiasz - powiedzial i się odsunął i usiadł sobie na tym stoliku wypolerowanym
a jak usłyszeli pukanie do drzwi powiedział
- Wejdź...- i mogła sobie marysia polukać jak panienka podchodzi do jej porywacza i kleka przed nim i wie! jak go rozpieszczać aby był ZADOWOLONY
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Patrzyla teoche, bardziej na jego miny, a potem odwrocila wzrok.
Offline
Mikie się poczuwał w lodzika, żeby maryska widziała i słyszała! jak mu dobrze
a potem lukał na nią, aby mógł sobie wyobrażać, że to ona mu obciąga a nie inna dupka
i tak aż mu się szczęśliwie doszło
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria spojrzala jak dochodzi i jej bylo bardzo duszno tam ha
Nie mogla uwierzyc, ze zrobil cos takiego.
Offline
PO lodziku laska wyszła, a Mikie czując jej duszności i napięcie w cipce podchodził do niej, aby mogła polukać na jego chujka
- Skoro już wiesz, że masz marne szanse to skończ z marudzeniem o tym samym... Nie chciałaś innych to teraz będziesz miała spokój i skupisz się tylko na mnie i ani myśl kombinować z innymi! Nie prowokuj ich! Nie prowokuj mnie!
- teraz chyba w końcu możemy przejść dalej..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Odetchnela glebiej -zrob to...z laska ktora ci obciagala...
Offline
- Ty będziesz mi obciągać....- powiedział i wyszedł! Za drzwiami się ubrał i czekał czy będzie wrzeszczeć.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To az sie zapowietrzyla i jej ulzylo. Szwrpnela sie ale bolalo bo jeszcze miala z wczoraj -moje rece!!! Rozkuj mnie!!!!
Offline
Mikie poszedł do salonu i sobie chlusnął
- Zmieńcie jej pokój, a jutro zajmijcie się drzwiami...- powiedział do ochroniarzy i zniknął sobie.
A do Maryśki wróciła laska od lodzika, uwolniła jej rączki i podała szlafrok. - Pokój obok twojego czeka na Ciebie. Jutro wrócisz do siebie.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ubrala szlafrok i stala przed laska -pomoz mi stad uciec...
Offline
Zaśmiała się - I tak Cię znajdzie... Rób co chce, a będzie dobrze Cię traktował...i pokazała jej wypalony tatuaż
i poszła sobie w siną dal
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Nie wiedziala co to zmaczy to M i dlaczego ona to ma. Poznierala sie i poszla do tego nowego swojego pokoju i polozyla sie na lozku
Offline
Nie zdobyła punktów u mikiego więc nie odpowiedział na jej pytania hahha
Mikie pracował u siebie, a jak James skończył to kazał mu wrócic, bo chciał wiedzieć co zaszło w hotelu!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Marii sie przypomnialy slowa laski „ rob co chce, a bedzie dobrze cie traktowal”
-W zyciu...-powiedziala do siebie i zamknela oczy. Zasnela w szlafroku, bo juz nie miala sily sie przebierac
Offline
James wrócił i się zaskoczył, że mikie wie i tłumaczył mu jak idiocie, że nic nie było!
- pomogłem jej tylko z kostką, nic więcej... Doskonale wiem, że jest twoja i nie dotknąłbym jej... Nadal uważam, że nie jest dla ciebie odpowiednia, ale sam zdecydujesz gdy poznasz jej nudne życie... Nie wiem czemu Cie oszukała, ale do niczego nie doszło... - i sobie poszedł, a mikie zastanawial się w co ona z nim gra.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
A Maria przez niego miala ciagle sny z nim, ale ze byl dobry i mily:D
Offline
Mikie jka się namyślił to poszedł do niej i jak ja zobaczył śpiącą w szlafroku to spoko, że się porozbieral do bokserek i położył się obok niej i ją macal po cipce, póki co delikatnie sprawdzając jej czucie.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Mruknela tylko pod noskiem i sie lekko zawiercila, ale nie obudzila sie
Offline
Mikie się więc namyślił i zmacal się po chujku, a jak mu już było dobrze to się wpakował na nią i wbił się chujkiem w jej cipke do oporu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To sie od razu biedna obudzila. Jeknela, bo ja zabolalo jak nie byla mokra a sie wbil ha
Przezywala znowu, ze to robi. Zlapala go za ramiona szybko
Offline
- mówiłem, żebyś mnie nie prowokowała - rzekł jej do ucha i dalej się pchal chujkiem w jej cipke
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nic nie zrobilam...-odparla i sie szarpnela. Zadrzala pod nim jak sie wbijal
Offline
- Więc dostaniesz w prezencie... - powiedział i sobie nie przerywał, bardziej do niej się docisnął, aby się tak nie szarpała
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To tylko posapywala pod nim, bo juz nie mogla sie ruszyc.
Offline
to już mu baardzo pasowało, aż mogła poczuć jak się lepiej wpycha - właśnie tak... chcę cię słyszeć...- szepnął jej do ucha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline