Nie jesteś zalogowany na forum.
Roześmiał sie- to dopiero szczyt chamstwa... ściągać ich na sycylie na jeden dzień....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Miga pobyc dluzej…w hotelu i zwiedzac…-zacieszyla sie
Offline
Przyjrzał się jej uważnie - hmm.... zróbmy tak... jeśli dzisiaj namówisz rodziców na wyjazd to załatwię im hotel i opiekę.... wole mieć ich na oku, aby twoj papito za dużo nie widział i nie słyszał...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-staraj sie z nim nie klocic…-rzekla i zadzwonila do rodzicow
Offline
To sobie mruknal pod nosem - odstrzelę go i będzie spokoj..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria pogadala chwilke z ojcem i nie dawala zadnych znakow Miguelowi. Jak skoncxyla to spojrzala na niego -Przyjada, ale ojciec mowil ze beda spac u nas…
Offline
Mikie spojrzał na nią zaskoczony - dzisiaj czy na święta? Mówiłaś, że Ty jedziesz do nich, po co nam oni tutaj i to jeszcze z noclegiem? Pol domu musze posprzątać przez niego....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Zartowalam. Zgodzili sie na hotel.
Offline
To poczul.ulge, że dzisiaj ma od nich spokoj hahaha - na drugim.koncu miasta będą mieć nocleg....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Smiala sie i pocalowala go -Damy rade, dlugo to nie potrwa
Offline
Zaśmiał się - nie prowokuj mnie, Maria...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No i nadeszly swieta. Dlatego tez przyjechali rodzice Mary, ale ulokowali sie w hotelu. Maria nie byla taka by ich tu zapraszac na noc.
Offline
W końcu Maria z dzieckiem dotarli do domu. Niania z nimi zapewne. Jednak Maria zajęła się dzieckiem , utuleniem go do snu bo dotarli na wieczor
Wiadomość dodana po 54 min 14 s:
Jak już mały zasnął to przyszła do niej sama po wcześniejszym telefonie od Marii, że ma się zjawić. Ofc nie było Miguela by słyszał jak się zabawia z Domenico, ale chciała wypić z nią drinka. Więc siedziały sobie w salonie i popijały smaczne drinki robione przez Ane bo jakby Maria robiła to było by to whisky z lodem haha
Offline
To się w końcu domis do nich uczepił - a gdzie zaproszenie dla mnie? Komu powinnyście byc wdzięczne za imprezkę?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie ma Miguela, więc trzymaj jądra w gaciach-zaśmiała się Mery
Ana jęknęła -Maria przestań. Bądź miła dla niego-wstała Ana do niego i go przytulila
Offline
To ja dla odmiany pocałował - maria jest spragniona, wiec niech obejrzy film dla dorosłych, a my zajmiemy się sobą...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
María wstała i odciągnęła Ane od niego -Nie, nie. Jeszcze jednego drinka spijemy. Nie ma tak dobrze. Nie zostawicie mnie teraz samej.
Offline
- przez ciebie będę sam do końca życia... żadna dziewczyna mnie nie zechce...- powiedział domis zerkajac na maryske haha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ana znowu podleciała do niego i go objęła -Ja cię zechce mój cukiereczku.
Maria machnęła ręką -a idźcie!
Offline
Zaśmiał się - oh! Jesteś gotowa na takie życie jak ma Maria?- zapytał any, wiedząc ile plotkowały jakie to chujowe życie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Chyba mi się nie oświadczasz więc nie muszę odpowiadać-zaśmiała się Ana
María też się zaśmiała -Właśnie zatęskniłam za Miguelem.
Offline
- odkąd Miguel dal mi zielone światło to prawie jak oświadczymy- powiedział śmiejąc się.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Poczekam do właściwych-pocałowała go Ana
María przewróciła oczkami -Alkohol trochę miesza w głowie.
Offline
Domis zerknal na Marie- zadzwonić po Miguela?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-On ma ważne sprawy na głowie, a nie jakieś pierdółki.
Offline