Nie jesteś zalogowany na forum.
To rowniez sie zakrztusila i pod iosla leb na chwile, a pozniej znowu go wziela i to juz razem z jadrami by doszedl
Offline
No to dla takich przyjemności mu się doszło i spuścił się w jej gardziel skoro ryj napchała wszystkim.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Tylko nie ta truskawka Z podpisu
To Maria go wylizala calego i odc ze spila to. Pozniej raczke wytarla swoja buzke i spojrzala n niego -jak sie czujesz?
Offline
Hahaha nie widzę podpisów lol
- zadowolony, dlaczego pytasz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Jak too?!
Polozyla sie obok niego i cmoknela go! W ramie! -chcialam wiedziec.
Offline
- To skoro zaspokoiłem twoja ciekawość to idziemy spać...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak, juz czas…dobranoc, Miguel-przytulila sie i zamknela oczy
Offline
- dobranoc...- powiedział zamykając ślepka i zaraz juz spal
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ona tez spala i tak dobrze, az do rana. Obudzila sie pierwsza i jeszcze sobie tak lezala
Offline
Kurdeee! No to miała Peszka, bo mikie wstał jak mu budzik zadzwonił i szykował się do biegania, pewien, że ona jeszcze śpi.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Szybko uciekasz ode mnie-rzekla przeciagajac sie
Offline
Odwrócił się jak nie spala - nie od ciebie... idę pobiegać.. nie sądzę że chcesz dołączyć- powiedział unoszac brewke
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jak moge to dolacze…-powiedziala niewierzac, ze to powiedziala haha. Podniosla sie z lozka
Offline
A mikienjak się zdziwił hahaahah - Maria... jesteś pewna? W planach jest 20-30 km...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To zrobie 5 km i wroce…robisz 30 km? Boze…jestem dumna-powiedziala i pocalowala go -Cos znajde do biegania…
Offline
- Domenico będzie cały dzień strzelał piorunami do Ciebie - powiedzial śmiejac się jak uświadomił sobie, ze ona tak serio hahaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Trzeba bylo nie pytac. Musze miec troche sportu….moze zapisze zie na prywatne lekcje na taniec towarzyski-rzekla i ubierala sie przy nim
Offline
- Nie rozpędzaj się z tymi zajęciami...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ubrala sie do biegania ale nie byla jeszcze zmeczona ale na bank tak bedzie wygladac hahah
-Ok…wyzwanie czeka…wolalabym sex, no ale zawsze to cos-zasmiala sie
Offline
roześmiał się - Po bieganiu nie będziesz miała sił na bieganie... - i zadzwonił do domisia, że musi ruszyć tyłek, bo będzie musiał asekurować Maryśkę z powrotem - Za 5 minut na dole, Domenico, nie jęcz...- rozłączył się i zerknął na Maryśkę - chcesz wodę na drogę?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Po bieganiu nie bedziesz miala sily na bieganie ahhaha raczej!
-domenico moze wziac wode-usmiechnela sie a pozniej sie przyblizyla
-Pocalunek przed bieganiem nie zaszkodzi?
Offline
ahahha bzykanie, za duzo rzeczy an raz robie ahha
zerkał na jej usta - Będziesz miała lepszą motywację jak dostaniesz dopiero na mecie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Twoja meta jest dalej…ale poczekam.
Offline
Zaśmiał się i ją pocałował - Na twojej mecie dostaniesz więcej... idziemy - no i zeszli na dół, gdzie już domenico cierpiał
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria sie ladnie usmiechnela-Wez wode moj braciszku-rzekla do Doma
Offline