Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Offline
U Sergio mieszkała teraz Tereska skoro razem kręcili. Maria nie planowala imprezu jak na razie. Musiala jej sie zwierzyc z tego co ją dreczylo ha
-Caly czas jakos mysle o tym, ze moglabym byc w ciazy...moze nie czuje sie jakos bardzo zle,ale czasem mam odrzucenie do dac ktore lubilam...jakis czas temu robilam test i wyszedl negatywny, ale moze dlatego, ze robilam wieczorem...nie wiem...caly czas mi to nie daje spokoju.
-Tabletk bierzesz? Masz okres? -zapytala Tereska
-No wlasnie przestalam brac, bo chcielismy sie starac z Miguelem i myslalam, ze jakies zaburzenia po tym, ze odsyawilam...
Offline
hahahahahhahahahahhahahahahha urojona ciąża!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-No dobra...to pora zrobic jeszcze raz, Maria. Po co masz sie zastanawiac? Idziemy do apteki...a nie! Mam jeden! -przypomniala sobie teresa -Jestem zabezpieczona na kazda akcje -zasmiala sie -I jeszcze jeden z lepszych. Dawaj, amiga. -powiedziala i znalazla i jej podala
-Teraz?
-No,a kiedy? Jutro wyjezdzaacie...lepiej wiedziec juz...jak nie to dalej bedziecie sie pieprzuc jak kroliki, a jak tak to pojdziesz do swojego dziwnego doktorka, a pozniej dalej bedziecie sie pieprzc jak kroliki -smiala sie
-No dzieki -Maria tez sie zasmiala, ale poszla do tego kibelka
Wiadomość dodana po 17 min 52 s:
A Maria jak zalatwila tutaj spraweisie dowiedziala wszystkiego to pozegnala sie z Tereska i pojechala do domu do meza, ktory ja zdradzal ha
Offline
Strony: 1