Nie jesteś zalogowany na forum.
krótka to jest za dupę ahhaha
- Zaraz wracam... - powiedział i ją cmoknął w policzek! i poszedł do pubu zamówić sobie dużo procentów
a do Maryśki podszedł Damian- No proszę, jednak się zjawiłaś...a gdzie nasz przyjaciel?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
taka dlugosc ha
-Czesc...skoro pracuje zwami, to przyszlam...zeby poznac ludzi. Miguel poszedl do baru...
Offline
kurwaaaaaaaaaaa to w chuj do kolana.....
- No tak, ale Miguel nie potwierdził, więc nie byłem pewien czy się zjawicie...
Mikie zamówił sobie whisky i od razu na raz chlusnął
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Bez Miguela przy boku zle sie tu czula wsrod obcych ha. Zerknela za nim, ale byl zajety alkoholem to coz. Odpowiedziala Damianowi -To teraz juz wiesz,ze jestesmy...raczej dlugo nie zabawimy, bo jestem po wypadku, ale..chociaz na troche.
Offline
- Całkiem nieźle wyglądasz jak na wypadek, chodź przedstawię Cię szefostwu... chcą poznać swoją kurę znoszącą złote jajka
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Na razie nic nie znosze -powiedziala do Damiana, ale skoro Mig wolal alkohol to poszla z Damianem
Offline
Do Mikiego nawet Gabryś podszedł, który się zjawił też na chwilę. - to nie soczek, aby cię tak suszyło... - powiedział poklepując mikiego po przyjacielsku po plecach. - Ty bawiący się sam to coś nowego...
Damian korzystał z okazji, więc jak poszła to ją przedstawił najwazniejszym- Poznajcie naszą Marię, która jeszcze w tym miesiącu skończy płytę i będziemy mogli na ostro zabrać się za promocję... Sesje, nagrania, planowanie koncertów.... Musimy pomyśleć o jakimś duecie, gdzie nasza gwiazda wypromuje nową gwiazdkę..- nawijał do szefuńciów, jakby maryska była jego cudem ahhaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Usmiechala sie troche nieswojo i podala reke ziomkom Damiana. Poklepala Damiana po ramieniu, zeby sie juz uspokoil ha -Gracias Damian...-i lukala na tamtych -Nikogo nie chce zawieźć. Wszystko stworzylam z pasja, zaangazowaniem, zcalego serca...mam nadzieje, ze ludzie to przyjma tak dobrze jak Presentimiento.
Offline
ZLukali ją a co - Rodrigo i Federico - bo już za młodzi nie byli hahaha - Powinnaś mieć krótszą sukienkę i większy dekolt, ale popracujesz ze stylistą to się uda to ogarnąć... - powiedział R.
Mikie chwilę porozmawiał z Gabrysiem, chlusnął drugie whisky i uznał, że może wrócić do Naryśki,a jej nie było. Zapytał jakiegoś ziomka czy widział Maryśkę i opisał jej kieckę.
- Aa ta nowa dupa Damiana? U szefów, jeszcze chwila, a będzie Damiana... Pewnie weźmie ją na chate zamiast przelecieć w kiblu...
I to się mikiemu nie spodobało i poszedł poszukać damianka
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ale jak to? -zdziwila sie i spojrzala na Damiana -Nie mamzamiaru chodzic rozebrana...-bo chciala zeby jej pomogl ha
Offline
haahhaha Damiankowi pomysł się spodobał! - Ooo to jest świetny pomysł,... Powinnaś pokazywac swoje zalety, a nie ukrywać je... Faceci mają się ślinić na twój widok a nie traktować jak zakonnice.- powiedział obejmując ją, no i zjawił się Mikie.
- Przeszkadzam? - i przywitał się z szefuńciami
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Wygramoliła sie z jego objęcia, bo wcale tego nie chciała.Podsunela sie do Miguela -Nie...czekałam, aż przyjdziesz...
Offline
to mikie się uśmiechnął do Damiana i objął Maryśkę. - W takim razie skoro już się poznaliście to pozwólcie, że zabiorę tą słodką panienkę na parkiet..do zobaczenia później... - powiedział i zgodnie z tym co mówił zaciągnął ją na parkiet.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Miguel...oni chcieli bym chodzila prawie rozebrana i tak promowala swoj wizerunek...
Offline
Uśmiechnął się - Byłbym w szoku gdyby powiedzieli, że mozesz chodzić jak chcesz..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie chce tego robic...-westchnęła
Offline
- Nie przejmuj się... Damian nie jest twoim managerem, więc niewiele może zdziałać... teraz mamy się bawić a nie przejmować pracą..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bueno...postaram sie...-i tanczyla z nim do muzyki,ktora leciała
Offline
to korzystał z okazji i ją obmacywał w tańcu gdzie mu się podobało i nie mogła mu powiedzieć spadówka ahha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No tak:( jeszcze przy muzyce ja ponosilo, wiec zapominala sie i sama tez sie ocierala w tancu.
Offline
to jak była miłą to jej rzekł do ucha. - Kocham Cię, maleńka...- i ją obrócil, że byli face to face i ją pocałował w usta
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Odwzajemnila i trzymala go gdzies po boczkach. Spojrzala mu w oczy -Yo a ti...
Offline
- Nie odsuwaj się ode mnie, Maria... - powiedział w końcu, skoro już lepiej się zachowywała!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Westchnela -Nie chce tego...trzymam cie-odpowiedziala niewinnid
Offline
to miał wątpliwości czy ona coś nie chlusnęła zamiast niego ahahaha - Będę pamiętał i wypominał Ci....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline