Nie jesteś zalogowany na forum.
Byla bardzo mila i zrobila z kazdym zdjecie kto chcial i zamienila pre slow. Pozniej sie pozegnala z tonym.
-to lec do Miguela,zeby nie byl zly. My juz tez sie zbieramy-rzekl tony i sie zmylinwszyscy. Maria wlazla fo autka do niego -Zdenerwowales sie?
Offline
zaskoczył się.- Nie, dlaczego pytasz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bo odszedles.
Offline
- spokojnie...- powiedział uśmiechając się- Troche twoje rzeczy ważyły, więc postanowiłem je schować... Miałem wrócić, ale byłaś pierwsza
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To dobrze-usmiechnela sie -Duzo emocji...wszystko sie tak rusza do przodu...zawsze mialam kontakt z ludzmi w Akademii, na dodatkowych zsjeciach...nie przeraza mnie to, ale wiadomo, ze jest inaczej.
Offline
- To pewnie ucieszysz się, że na twojej stronie internetowej jutro pojawi się konkurs, gdzie można wygrać bilety na twój koncert...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zrobila wielkie oczka-Gracias...nawet nie wiem kiedy ty to robisz...-pocalowala go w usta -A juz wymyslone na czym ma polegac konkurs?
Offline
- coś w stylu kto pierwszy ten lepszy... jak się nazywa płyta albo promujący teledysk.... Nie ma znaczenia.. - powiedział zacieszony.- A twój pierwszy duży koncert będzie za tydzień...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Czyli od jutra non stop praca...ok. Jakos damy rade. Koncert na miejscu?
Offline
- tak... możesz być spokojna... - powiedział uśmiechając się- A potem pomyślimy o koncertach poza miastem
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ufam ci, kochanie we wszystkim. -usmiechnela sie i luknela przed siebie -co sobie wyobrazales jak twoj penis sie pobudzil w czasie wystepu...?
Offline
- Hmm... wystarczyło, że sobie przypomniałem co robiliśmy rano....- powiedział zerkając na nią- Jedziemy do domu? Czy jeszcze masz na coś ochotę>?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jedziemy do domu...-usmiechnela sie do niego i pojechali
Offline
Koncert byl w jakims wiekszym klubie, ktory byl caly zarezerwowany na te okazje.
Poszli na zaplecze i ludki szykowali Marysie. A na scenie rozkladal sie sprzecior i muzycy ogarniali czy wszystko dziala.
Offline
Mikie jak mógł to ofc trzymał się blisko Maryśki- Potrzebujesz czegoś? Pamiętaj, aby się nie stresować koncertem... wyobraź sobie, że nikogo tam nie ma, a ty śpiewasz tylko dla siebie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-I dla...-chciala rzec ze dla ciebie, ale sie opamietals w ost chwili, bo nie wiedzisla czy moze tka mowic przy innych hahah a raczej nie mogla
-Moglbys mi podac wode bo mi zaschlo w gardle...
Offline
to nalał jej wody i podał jej szklankę i puścił jej oczko. - Wszystko dla naszej divy... Pójdę sprawdzić jak reszta idzie....- i poszedł posprawdzać czy są ludki już jakieś
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Juz byl jej stary, Tony z Elena, Fernanda i nawet Silvia przyszla jesli chodzi o takich znanych znajomkow. Pol akademii sie zalapalo na bilety. Ogolnie sala sie zapelnila.
Jak Marie pomalowali i ogarneli fryza to sie ubrala.
Offline
znowu jak kluska hahahah Mikie najpierw wysłał jej smsa o jakiego prosiła, a potem poszedł zadowolony z siebie na salę i się przywitał z ludkami i swoją rodzinką
i nawet Diana się zjawiła, ciekawa jak to wyszło
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Diana tragedia hahaha i poparrz na nogi dulce a jej ha
Maria jak dostala tego smsa to az jej sie mega goraco zrobilo i znowu sie wody napila -co za mezczyzna-pomyslala sobie i juz odlozyla telefon. Poszla sie pezygotowac orzy wyjsciu na scene i sobie odetchnela.
Znajomki sie przywitali z Miguelem rowniez jak byl blisko, bo niekotrzy nie chcieli odchodzic ze swoich miejsc. W koncu przylazl rowniez Paco na swoje najdrozsze miejsce hahah
Offline
za maryśką stanął gościu, ten ciemny
- Zgubiłaś się, maleńka? - zapytał tuż przed jej wyjściem na scene
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria sie zdziwila -Que? Kim Pan jest?-zspytala jeszcze uprzejmue bo pierwszy raz widziala goscia i szukala miguela czy gabriela zeby zabral jakiegos psychofana z dupy ha
Offline
- Wkrótce się dowiesz...- powiedział i zniknął sobie hahaha
W końću zjawił się Gabryś razem z Damianem:
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Pokrecila glowka i sie zaczelo, wiec pociemnialo ludks i zaczela grac muzyka. Poczekala na znak i w koncu wyszla z pierwsza piosenka wiadomo jaka.
https://youtu.be/D_uhaGyl7Ps
Offline
Biedny Damian brakło mu min, żeby wyrazić jak jej to strasznie idzie!!!!!!
- Chryste kto jej pozwolił na rezygnację z playbacku... Jeśli dalej tak bedzie to wytwórnia nas wywali
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline