Nie jesteś zalogowany na forum.
- z charakteru jak daniel, wiec już iwesz czego się spodziewać
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Zastanawiammsie gdzie sa, ze nie przyjechali. Chyba cos sie musialo stac…
Offline
- Szukają biletów, aby wrócić... teraz to troche utrudnione... nie masz sie czym martwic
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Skoro tak mowisz to nie bede sie martwic.
Offline
- to co? Zabieramy się za pracę, aby nie myśleć o staruszkach?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Napila sie kawki -Tak…dokonczymy to dzisiaj.
Offline
- Chcesz sprawdzić czy potrafić coś uszyć?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Spojrzala na niego uwaznie -Yhm…
Offline
i co to miało znaczyć?! - Czyli tak czy nie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak, chce…
Offline
- w takim razie wychodzimy....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ok, prowadz…-powiedziala prestraszona ale wstala
Offline
Zebrał teczkę z projektami i zabrał ja do pracowni, skoro już czuła w kościach, że coś ją wiąże z ciuszkami
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
wrócili do hotelu i massimo pomógł jej rozłożyć ten koc na łóżku - Imponująco się prezentuje - powiedział zacieszony - Chyba muszę podziękować twojemu bratu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Tez sie tego nie spodziewalam. I ejszvze ze tak ci sie spodoba
Offline
- Jest zabawny, co ma się nie podobać?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jest wiecej takoch rzeczy z toba w roli glownej…koce, poduszki…z twoim wizerunkiem. jabier rpzyszykowal mi tego pokaz w moim pokoju…
Offline
Zaśmiał się - Oh nie spodobało Ci się?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bylam lekko w szoku…jeszcze udawal, ze to moje.
Offline
- A nie twoje? - zapytał zaskoczony, bo myślał, że w prezencie dostała.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-On to kupil…moze sobie i die w tobie podkochuje, nie wiem-podniosla brwi
Offline
roześmiał się - Oszalałaś... twój młodszy brat bzyka więcej panienek niż starszy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie wiem tego, jeszcze nie pamietam, ale to co zrovil daje do myslenia.
Offline
- A poza tym jak było? Poczułaś się tam dobrze?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak…bylo na prawde fajnie…mimo to, ze dowiedzialam
Sie o raku mamy…to pozniej cala kolacja przebiegla w milej stmosferze, posmialismy sie…moja mama z tata sa tscy zakochani dalej…
Offline