Nie jesteś zalogowany na forum.
- Uhh czyli nie będzie zjadać pieczonych pająków czy koników polnych.. od razu mi lzej na żołądku
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Mozesz byc o to spokojny. A ty zjadles kiedys jakas dziw rzecz?
Offline
- Musiałabyś się dobrze zastanowić, aby zapytać co oznacza dziwna rzecz... Ale lubię kanapkę ze śledziona, gdzie dla innych jest nie do zjedzenia
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ok…jest to bardzo dziwne…mi przy operacji nie wycieli sledziony?-zazartowala
Offline
roześmiał się - Nie mam pojęcia... chcesz zrobić rentgena, aby sprawdzić czy nerki, wątroba trzuska, macica, śledziona, jelita są na swoim miejscu?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie, ale wtedy moglbys zalowac, ze nie wiedziales i musiales zjesc kanapke bez sledziony-zacieszyla sie
Offline
Zaśmiał się - Spokojnie, tutaj nie widziałem takich rarytasów..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiec jak zaprosisz mnie do wloch to dasz gryzka ?
Offline
- Jeśli będziesz odważna, to dlaczego nie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bede odwazna-usmiechnela sie i wlazla mu na kolanka i wtulila sie
Offline
to miział ją po ramieniu - Nie jest Ci za zimno? Może przynieść koc?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Teraz? Jest mi cieplo…wiesz…jak przyszedles do mnie do szpitala to mignelo mi pare wspomnien…ale wszystko bylo zamazane…twoja twarz…teraz wiem, ze to byles ty…np spacer przy jeziorze.
Offline
- Pamiętasz coś więcej z tego spaceru? - zapytał, bo może ona jest świadkiem i coś ciekawego widziała, co on przeoczył
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ze szlismy za reke…nic wiecej, przykro mi…-wetschnela
Offline
- w porządku.... Sam nic więcej nie pamiętam... Nie wiem gdzie znajdował się napastnik
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie twoja wina…nie spodziewalismy sie tego…
Offline
- Wiem, ale może powinnaś pomyśleć o jakiejś ochronie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-A jak ktos strzelal do zwierzat i sie nawinelam? Nie jestem chyba kims znanym czy nielubianym zeby chcial mnie ktos zabic celowo?
Offline
- Biorę to pod uwagę.... ale nigdy nic nie wiadomo, Gia...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Mamy wrogow?-zapytala spogladajac na niego
Offline
- Nie....chyba nie... - no i mu się przypomniało o alexie - Chociaż w sumie jest jeden cwaniaczek...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jest jakies prawdopodobienstwo, ze to moglbys on?
Offline
- Musiałby wiedzieć gdzie się wybieramy... i być w mieście... a cięzko go lapać znaleźć..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ale moze warto podpowiedziec policji o nim? Kazdy trop jest wazny…a co mu zrobilismy, ze jest wrogiem?
Offline
- Szczerze mówiąc nie mam pojęcia..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline