Nie jesteś zalogowany na forum.
-Do mnie? Zapytala glupio ha no ale do niej nie dzwonill. Wziela tel od elisy -Slucham?
Offline
Mikie się zdziwil, że ona odebrała haha - integrujesz się z dziewczynami?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Trzeba bylo zorganizowac sobie dzien…
Offline
- mówisz o moim czy swoim dniu? Mieliśmy jechać na wycieczkę, ale się obraziłaś..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-dobrze wiesz, ze nie bez powodu…
Offline
- trochę bez powodu....ale nie będziemy o tym rozmawiać przy dziewczynach... pewnie podsłuchują...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiec….dlaczego chciales rozmawiac teraz ze mna?-zapytala go
Offline
Uśmiechnął się- dzwoniłem do Elisy... gdybym chciał rozmawiać z tobą to bym zadzwonił do Ciebie, nie sądzisz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Spojrzala na elise i jeknela -Elisa….-a potem jej sie zachcialo smiac , ze taka sprytna byla -Ok…wiec w takim razie do jutra…
Offline
- baw się dobrze chociaż nie tak dobrze jak ze mną....- no i rozłączył się aElisa była zdziwiona, że ta ja wola haa
- co jest?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Oddala jej telefon -jestes spryciara…
Offline
- Ja? Proszę cię... Miguel nie ma po co do mnie dzwonić.. wczoraj się widzieliśmy...jutro się będziemy znowu widzieć...chodźmy, bo zaraz znow będą mieć pretensje- no i zaciągnęła maryske na jacht- drinka?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To sie zastanawiala nad Miguelem i ja wybili z rytmu -Eee tak…chce…
Offline
- jakiego? Whisky czy vodka z cola?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Vodka z cola…dzis zmienie trunki. Nie pamietam kiedy wodke pilam.
Offline
Zaśmiała się - będziesz miała okazję jutro powtórzyć... Rosjanie nie pijają whisky- zaśmiała się elisa i poszla jej ogarnąć drinka, aby maryska mogła myśleć hahaa
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Juz i tak za duzo alkoholu ostatnio pije. Jutro to bedzie ostatni dzien i przerwa-rzekla do kogos kto zostal haha
Offline
To do Loli, bo jeszcze nie miały określonej relacji haha ta się zaśmiała - w tej rodzinie to mało realne... abstynenci kiepsko sobie radzą..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
A z May one sie lubily czy jak? Nie pamietam ha
No to sie usmiechnela do tej Loli -Dokladnie tak myslalam, ze inacej ciezko tu przetrwac.
Offline
Maria nie lubiła May haha
- Nie przesadzaj.... nie jest znowu aż tak strasznie z nimi... z Santiago to jazda bez trzymanki
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
- na szczescie to Ana sie bedzie z nim meczyc…
Offline
- To kolejna jazda bez trzymanki, ale skoro razem jakoś dają razem to należy im życzyć szczęścia... twój mąż nie był stworzony do znoszenia jej charakteru. Chyba nawet jest szczęśliwy, że ma ja z głowy w koncu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Juz od dawna mamy ja z glowy…pewnie jestbzadowolony, choc nie wiem czy to rozpamietuje.
Offline
Zaśmiała się - chyba nie dajesz mu za dużo czasu na rozpamiętywanie czegokolwiek
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-nie znamy sie…wiec? Chodza jakies plotki?
Offline