Nie jesteś zalogowany na forum.
Maria go tez objela i nie puszczala bo w koncu jakas czulosc
-Z toba dam rade wszystko.
Offline
To ja zabrał na najlepszą atrakcję i mieli ruchome schody wiec nie musiała sama dreptać ahhaha i poajwili się na prawie najlepszym tarasie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Akurat mieli farta ze byli tam sami, reszta jeszcze wjezdzala hahaha
-Aaa!!! Q lindooo!-krzyknela zadowolona i az sie obkrecila na rogu tarasu-Caly swiat pode
Mna-zacieszyla sie
Offline
to podszedł do niej rozbawiony i zablokował jej ruch stamtąd, więc mogła podziwiać misto, a on stał za nią. - Całe miasto stąd widać... Gdybyś nie miała shortów przeleciałbym Cię tu...- szepnął jej do ucha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Zaluje, ze nie ubralam sukienki...-powiedziala patrzac na misto ale jak juz stal za nia to wziela jego reke i wsunela do swoich gaci prosto na cioeczke i zagryzla warge
Offline
uśmiechnął się i poruszał ręką, aby mogła się nakręcić na więcej. - Nie możesz się doczekać więcej? Już chcesz poczuć mojego kutasa? - i naciskał na jej cipkę paluszkami, a chujkiem się pchał do jej tyłka.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie moge sie doczekac...minelo pol dnia...dopiero mnie poczules...sam tez tego pragniesz-powiedziala i odwrocila sie przodem do niego
Ale juz nie mieli okazji na wiecej bo zaczeli ludzie wjezdzac schodami
Offline
Zaśmiał się - oh odliczasz minuty i godziny od naszego ostatniego razu? Więc chyba będę musiał się poprawić, abyś nie musiała tak bardzo cierpieć...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -nie schlebiaj sobie, Miguel. Zrobimy sobie tu zdjecie razem?
Offline
- Możemy.... I nie schlebiam, mówię to co widzę w twoich oczach - powiedział zacieszony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No to nie klocila sie, bo mozliwe, ze oczami pokazywala wiele. Wyciagnela telefon i robila im selfie na tle calego miasta
Offline
to jak mieli selfiaczka to się pozbierali i pojechali do domku, po drodze kupili coś do żarcia.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria musiala go miziac po ramieniu jak jechal. Dojechali to poszli do kuchni by ogarnac jakas kolacje
-To byl naprawde ciekawy dzien. Tyle zwiedzilismy. No musze przyznac, ze lepiej niz z Domeniciem-zasmiala sie
Offline
roześmiał się - Podlizujesz się, aby nie spędzać tyle czasu z Domeniciem? Nic z tego...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Smiala sie -A tam. Nie jest tak zle z nim. Wypytuje o ciebie, a on mnie zbywa-usmiechnela sie -Ale powiedzial, ze mozliwe, aby twoim ulubionym kolorem byl czarny.
Offline
Uniósł brewkę - Ah tak? Skąd ten pomysł? Nie mam ulubionego koloru... Nie lubię jak coś za bardzo rzuca się w oczy, żadnych neonów, jaskrawych i mocnych barw..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Moze dlatego, ze wiekszosc rzeczy masz czarnych-mrugnela do niego -Co przygotowac na kolacje? Jakie jest twoje ulubione danie?
Offline
- Tutaj? Wszystko co ma tempurę, nie jestem wymagający.. - powiedział uśmiechając się
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-A ogolnie?-zapytala jak juz byli w tym temacie i mogla pytac bez wstydu o takie pierdoly ha
Offline
- takie naj naj? Ciężko wybrać... Raczej mam kilka z miejsc, w których często bywam... Znajdzie się coś na Sycylii, we Włoszech, Hiszpanii czy Meksyku... Gdybym miał wybrać ostatni posiłek to chyba byłby to makaron taki jak podają u nas...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Usmiechala sie i robila krewetki w tempurzr -Wiec jakie twoje ulubione danie zjemy na Sycylii? Pizze?
Offline
Roześmiał się - Burgera... właściwie to pane con la milza, czyli kanapka... ze śledzioną i płucami...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Que? -skrzywila sie -Cos takiego istnieje? Czy twoja wyobraznia powedrowala za daleko?-zasmiala
Sie
Offline
Zaśmiał się - To nasz klasyk! Póki nie wiesz co jesz to Ci smakuje... w Palermo jedzą to wszyscy.. Podroby są tak samo dobre jak żabie udka czy francuskie ślimaki...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Hmm wiec rowniez sprobowal bys mozgu i byczych jader?
Offline