Nie jesteś zalogowany na forum.
-Nie widzisz nigdy mojej krzywdy…wlasnie o to chodzi…wpsomnialam o sercu bo pare dni temu zemdlalam. Tylko dlatego. Nie oczekuje litosci od ciebie…a kapalam sie nie tlyko z nim, a takze z Domenico. I tylko dlatego ze chcialam cos udowodnic…bo nigdy mi nie wierzysz! Nie wierzysz mi w to kim on jest…ze jest nielojalny i beda z nim problemy…niewazne…—machnela teka i byla tylem
Bo jej lzy lecialy
Offline
- Tak, ty się zabawiasz z dwoma facetami, aby coś udowodnić... ale jak ja się spotykam z kobietami to na pewno Cię zdradzam... w takiej sytuacji to oczywiście również jest twoja krzywda, no bo przecież nie moja... Mierzysz mnie swoją miarą, a potem masz pretensje chociaż nic nie robię...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To juz sie odwrocila mimo lez, bo nie miala juz sily -Zabawiam? Plywalismy…zadnego z nich nawet nie dotknelam…i nie powiedzialam, ze mnie zdradzasz…ty ostatnio ciagle mi to wmawiales mowiles o zdradzie…dlaczego teraz tak przekrecasz? Niewierze w to co sie dzieje….i jak mnie to boli…-juz normalnie przed nim plakala bo ile mozna znosic takie klamstwa jak nie mowila mu ze ja ja zdradza! Wtf!!?
Offline
- więc co? Nie mam prawa spotykać się z innymi kobietami, i przepraszam, że nazwałem to zdradami, ale ty możesz pływać z facetami porozbierana?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie…ty ciagle sie spotykasz z kobietami…ja nic do tej pory nie mowilam…teraz mowie po tym jak dostalam zdjecie…ja niemoge pojsc do pracy nawet bo wysylasz ochotne by byla ze mna krok w krok…-westchnela -I moze nie powinnam z nimi plywac…ale bylam zla…nie myslalam, ze ciebie to zaboli…przepraszam…
Offline
- Aaa no widzisz, nie myślałaś... i tak jest za każdym razem... Nie myślisz, ale masz pretensje i uważasz, ze to ja jestem najgorszy... chodzenia do klubu też Ci nie zabraniam, więc nie wiem po co mi to wypominasz... Nigdy też nie powiedziałem, że mam Cię dość...tylko Ty średnio raz na miesiąc mówisz o tym jak masz mnie dość, rozwodzie, rozstaniu....i znów to ty jesteś ta skrzywdzona...i w dupie masz moje uczucia!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bo nawet nie wiem jakie masz uczucia! Jaknsie tak zachowujesz to wyglada na to jakbys zadnych nie mial!
Offline
- skutecznie je zabijasz.... gratuluję... - powiedział I poszedł do samochodu.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Wycierala lezki chociaz jej dalej lecialy. Jak ona mu coahle cos dawala, zawsze byla przyklejona. A on tylko mial problemy! A potem jak jej nagdal jak psychol. Poszla do samochodu, ale tego ktorym przyjechal ofc. Musiala jeszvze odczekac bo nic nie widziala na oczy
Offline
Po prostu byl dobrym.psycholem hahaha zdraznila go jak poszla do drugiego samochodu!! Miał nadzieję, że się uspokoiły i go na łzy dalej nie będzie brała! Westchnal i ruszył zerkajac w lusterko czy jedzie za mim.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Nie brala go bo nogdy go nie brala na lzy, a zawsze sie chowala z tym, ale czasem nie szlo juz przy nim sie kryc. Nie ruszyla jeszvze.
Offline
To zakręcił i nawrócił do niej skoro dalej go testowała
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Westchnela sobie wykonczona i miala mysli zeby uciec s tego wariatkowa i niewrocic. W koncu dala rade sie troche uspokoic to ruszyla samochodem
Offline
Pokręcił głową I jechał za nią skoro się namyslilaaa
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To jeszcze przyspieszyla na wysoka prwdkosc i jechala przed nim i dotarli do domku ty pisz
Offline
hahaha a=chwila pisku jeszcze o niczym nie świadczyła hahaha
Dotarli do knajpki przy plaży, skoro mu wypomniała wczorajszy wieczór!
- Od razu idziey usiąść czy jeszcze chcesz się przejść po plaży?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-No to moze spacer zaloczymy po kolacji?
Offline
- w porządku... więc najpierw zjemy - powiedział i zaprowadził ją do knajpki i dostali dla siebie stoliczek nakryty. - Owoce morza?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-ostrygi na przystawke?-zapytala patrzac na niego
Offline
- Mi pasuje....z cytryną czy chcesz eksperymentować?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-z cytryna jest idealnie. A na drugie danie zjadlabym dobrego steka.
Offline
- ooo w końcu zrozumiałaś, że mięso jest dobre na wszystko i zawsze?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Zawsze wiedzialam, ze mieso jest dobre-podniosla brwi -Duze mieso…
Offline
- Dziwię się, że nie spróbowałaś z wibratorem..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To plastik, nie mieso-wystawila mu jezyk
Offline