Nie jesteś zalogowany na forum.
-Co sie takiego stalo? Prosze powiedz mi w koncu...
Offline
- Nic się nie stało.... Po prostu mi nie spasowało... tak jak Tobie nie marzył się staly związek i to co teraz masz...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie marzyl mi sie na tamta chwile, ogolnie mi sie marzyl...-usmiechnela sie i napila winka -Teraz jest wszystko inaczej...mam ciebie i jestem zadowolona.
Offline
- A na początku tak bardzo się zapierałaś, że nie będziemy razem i nie będziemy mieli dzieci...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Moze jeszcze mi sie odmieni niedlugo-zasmiala sie
Offline
- Już za późno... Jesteś moją żoną i matką mojego dziecka...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiec nie mozesz mnie trzymac w domu. -spojrzala juz powaznie na niego -Bede wychodzic z domu koedy zechce. Jesli bedziesz sie upieral, ze nie to mozesz juz szykowac papiery.
Offline
- Powiedziałem, że nie dostaniesz rozwodu.... nigdy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-A jak przestaniesz mnie kochac?
Offline
- Wtedy przemyślę sprawę - powiedział unosząc brewkę.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Lepsza odpowiedzia byloby, ze nigdy sie to nie stanie. Mialbys wiecej przywilejow-zasmiala sie
Offline
- Nie narzekam na te, które obecnie mam... - powiedział zacieszony. - więc skoro masz przepustkę od siedzenia w domu.. masz ochotę na deser?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Miguel...ja bede wychodzic z domu. Oznajmiam tobie to juz teraz. Nie jestem w wiezieniu.
Offline
walnął piasteczką w stół - Nie bez ochrony i uprzedzania mnie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ludzie sie spojrzeli, a Maria pokrecila glowa -Tak, wal w stol i krzycz. Nic nowego.
Offline
-znasz warunki
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Kim myslisz, ze ja jestem?
Offline
- Chyba na Sycylii miałaś okazję przekonać się, że to nie jest słodkie życie...Myślisz, ze tutaj zagrozęnie jest mniejsze?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ochrona bedzie widziala, ze wychodze. Zawsze widza. Moga jezdzic za mna. Mam to gdzies, ale nie bede sie spowiadac. Ty sie nie spowiadasz.
Offline
- Przecież wiesz, że jeżdżę do pracy... Nic więcej nie mogę powiedzieć..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Rozumiem. zobaczymy jak to sie wszystko bedzie ukladac. Moge ci pisac, ze wychodze na miasto. Nie mam z tym problemu.
Offline
- Więc jest szansa, że nie będziesz marudzić..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-A teraz chcialabym sie przejsc z toba po plazy...juz jest ciemno. Chwile mozemy sie przejsc i do domku.
Offline
- W porządku - i machnąl rączką w poszukiwaniu ICH kelnera
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Nie przyszedl on hahaha rpzyszedl inny i podal im rachunek
Offline