Nie jesteś zalogowany na forum.
- I co byś chciał? - zapytał zerkając na gością, a potem na maryśkę i nie puszczał jej
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To juz jej troche bylo slabo i sie szarpnela
-Tego samego. Zeby mi obciagnela tak mocno-odparl mu kelner i mu juz rozsadzalo spodnie, a w pracy byl:(
Offline
Mikie się uśmiechnął i jak się szarpała to ją puścił, ale złapał ją za ryjek i spuścił się na jej buźkę
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To wystawila jeszce jezyk by tam troche skapnelo a potem polknela i oblizala sie.
Kelner juz nie wiedzial co robic i myslal, ze mu ja odda. Troche sie zagalopowal i rozpinal rozporek
Offline
Mikie go w pełni rozumiał - Najpierw musisz zapytać czy Ci obciągnie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria wytarla reszte o obrus bo nie miala o co -Spieprzaj stad-powiedziala Maria do kelnera jak sie szykowal
Offline
Mikie się uśmiechnął do gością - Jak widzisz, nie wszystkie dziwki są milusie... Ale możesz liczyć na dobry napiwek...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ni to sie speszyl -Dzieki...-no i poszedl od razu do lazienki zeby sobie ulzyc
Maria wyszla spod stolu i jeszcze sie chusteczka wycierala -Najpierw kobieta na nas ptrzyla, teraz facet...podniecalo cie to?
Offline
- Zawsze.... - powiedział zacieszony. - Powinnaś wiedzieć to odkąd sama patrzyłaś jak z inną się zabawiam
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie interesowalo mnie to wtedy... -zabrala sie za swojego steka -Ten kelner chcial na prawde zeby teraz byla jego kolej...byl mega podniecony...
Offline
- Dziwisz się? Ja nie bardzo... zawsze tak się kończy..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Moze tez podniecal go twoj wielki kutas-oblizala sie...po steku!
Offline
- Wtedy nie chciałby abyś ty mu obciągała... - powiedział i zabrał się za swoje żarcie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Najwazniejsze jest dla mnie to, ze ciebie to podniecalo bardzo...mnie tez jak byles taki mocny...nie spodziewales sie, ze to zrobie...
Offline
- Biorąc pod uwagę wyskok w samolocie to mogłem mieć wątpliwości.. a co gdyby twoi staruszkowie się tu zjawili?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To bylby dym-zasmiala sie
-Nie wstydze sie ich...
Offline
- Już widzę jakbyś się cieszyła gdyby to widzieli - powiedział śmiejac się.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Miguel...wyslales juz mojej mamie film jak ci obciagam. Wiec nie zdziwiloby jej to-smiala sie
Offline
- Muszę ją zapytać czy dotrwała do końca...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tylko sprobuj-szturchnela go i dokonczyla steka -Masz smaczna sperme...dobrze cie zywie...
Offline
zaśmał się - Zawsze miała dobry smak..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie mow tego, bo nie wiesz. Nie chcesz sprobowac nawet z moich ust.
Offline
- Co nie znaczy, że wcześniej też byłem taki na nie..- powiedział zerkając na nią, a potem zajął się mięsem i tak aż zeżarł wszystko
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Spojrzala na niego -Wiec dlaczego teraz nie? To przeze mnie?
Offline
zaśmiał się - Możesz spać spokojnie... Już od wielu lat jestem na nie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline