Nie jesteś zalogowany na forum.
- To się nigdy nie zmieni... Ty, ja i nasz syn... Alejandro Michele Torricelli Esponosa.... Odpocznij trochę...a ja powiadomię, że wszystko się udało...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dobrze...wszystko dobrze-usmiechala sie i zamknela oczy, a potem zasnela szybko
Offline
Ofc Mikie poszedł na łatwiznę ahhaha i wysłał wszystkim MMS ze zdjeciem swojego ukochanego synka, bo nie będzie do teściów dzwonił ahhahaha
Jak Maryśka spała to Mikie wpatrywał się w swojego następcę - Będziesz wielki, jak twój ojciec i dziadek, a nawet wyżej, synu...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Hahaha wieddiala, ze on jest psychopata, nie musoala tego slyszec teraz hahah spala.
A pozniej nastapil przedkok chociazby miesiac, zeby Maria nie byla niepelbosprawna
Wiadomość dodana po 18 h 21 min 28 s:
Hotel prosperowal bardzo dobrze. Maria przez czas ciazy nadzorowala i przygotowywala atrakcje zdalnie hahaha
A Diego Guero tworzyl swoje prace po cichaczu nie mogac sie doczekac az szefowa wroci
Offline
niech się o szefa zacznie martwić hahahaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
W klubie byli juz wszyscy znajomi i Ana. Mieli zamowione drinki, trunki. W koncu przyjechala i Maria. Podeszla od razu do nich zadowolona i jej podasali kieliszks -Pije drinka. Nie pilam od wielu miesiecy.
-Maria. Prosze cie! Jestes na imprezie!-powiedzial znajomek. No to coz. Chlusnela kielons na wejdcid
Offline
Na polecenie Mikusia nie miała obok Domisia, który był zajęty innymi sprawami, ale ochrona była na każdym kroku i drugie tyle udawało gości i ją obserwowało, żeby nie myślała, że taka cwana była z tym wyjściem
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ale Ana i Maria zauwazyla, ze to podejrzsni goscie i sie za bardzo patrza -Pewnie to jego sprawka. Ja go nie obserwowalam jak sie bawil wczoraj...a in musi wszystko wiedziec! Wszystko! Kazdy moj piwprzony krok!
-Miej to dzis w dupie!-pojazala faka w powietrze -Pij i baw sie-polala jej duzo
Offline
co sobie ci beidni ochroniarze o nich myśleli ahhaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ale fama poszla i od goscia do goscia i doszlo do Mery, ze Miguel kupil dzis ten klub.
-Ja pierdole...-powiedziala wulgarnie mery
Offline
dopiero nsię orientował w cenie hahahah
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Hahah to zle skumalam:( wiec poszla taka fama no
Maria pila teraz szampana i rozgldala sie za jakims przystojniakiem do tanca
Offline
Mikie wpadł do Massimo, więc wiadomo, że się dobrze musieli bawić testując nową dostawę, a potem whiskaczem doprawili
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Dwa takie piekna, ze przegiecie. Maria rozglfala sie za jakims simonkiem:D i ana ja poila hahaha juz jej sie krecilo w glowie
Offline
Był i aaronek z dupką
A skoro Marysi było tak źle to ofc, że potem zrobili najazd na klub, ale też wzięli sobie loże na uboczu, aby nikt ich nie widział i chłopcy dalej w siebie pakowali proszki, ale juz Mikie nie korzystał, skoro źle to znosił
i zabawiał koleżankę dupki Aaronka
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ooo!! Skoro tak to maria znalazla jednak dupke. Nie poznala
Bo widziala go kiefyd tylko raz. Jadl kolacje w knajpie gdzie ona i Miguel. Mial tatuaze to zwrocila na niego uwage. Teraz tez. On rowniez ja zauwazyl inpodszedl jak byla tak bosko ubrana i tak bosko wygladala -Porywam cie na parkiet...chyba za duzo pijesz-wzial ja za reke i pociagnal za nim
Nienarzekala bo chcuala potanczyc. Ana zauwazyla ze tamci przyszli bo wychodzila z kibla i byl wglad na ubocze
Offline
Kto miał donieść ten doniósł Mikiemu, więc wziąl whiskacza swojego i poszedł zerknąć na parkiet co za frajer się z jego żonką bawi.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria potanczyla z nim chwile przyzwoicie, a potem poleciala do baru juz wstawiona i jeszcze sobie chlusnela zadowolona z zycia nie wiedzac ze on obok
Offline
To podszedł do niej i jej od tyłu wyrósł i jak Massimo lubił tak i on ładnie zapytał - Are you lost, baby girl?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Niestety sie ucieszyla jak go uslyszala. Az ja dresscze przeszly. Odwrocila sie i od razu sie na niego rzucila ze slina. Najbardzidj namietnie jak potrafila
Offline
Odwzajemnił chwilę, a potem ją złapał za ramię i wyprowadził obok baru - Coś ty na siebie założyła?!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Sukienke. Nie pamietasz jej? Kupiles mi ja bo zrobilam ci zajebistego loda w przymierzalni
Offline
- Ale nie powiedziałem nic o zakładaniu jej! A skoro taka odważna jesteś to na kolana!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Przyblizyla do niego buzke -Nie.- a potem sie odwrocila i w rytm muzyki ocierala sie o jego kutasa dupka
Offline
to ją jeszcze docisnął i złapał mocno za bioderka, aby się nie ruszała - Nie prowokuj mnie! Już się rozprawiłem z teściem... Rozjebało go, więc nie kuś mnie, abyś była następna...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline