Nie jesteś zalogowany na forum.
-Chce jechac, ale dlaczego? Miguel wie? Bo cir zabije-zasmiala sie
Offline
- Ja mu nie powiem, Ty mu nie powiesz... więc wszyscy będą szczęśliwi, zgadza sie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To sie okaze-zasmiala sie -Jedz. I nie ociagaj sie.
Offline
No i pojechali aż na lotnisko, gdzie Domiś ładnie zaparkował.- Gotowa?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-No tak...gotowa...-odparla zaskoczona bardzo -Ale gdzie ten lot?
Offline
- Dowiesz się na miejscu.... - powiedział i zabrał bagaże i poszli w samolot- Gdybyś chciała się przebrać masz do wyboru kilka stroi...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria zaczela przegladac stroje -Pierwszy albo drugi...dobra, wybieram te sukienke
-Mam sie teraz przebrac?
Offline
Zaśmiał się - Tylko jeśli chcesz...Zamknę oczy, nie martw się...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ok...to zamykaj-rzekla i zaczela sie przebierac -Lecimy do Miguela?
Offline
Zaśmiał się- juz myślałem, że nie wpadniesz na to...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dla kogo moglabym sie tak stroic?-zapytala z usmiechem i sciagnela stanik bo do tej kiecki nie byl potrzebny i wciagnela kiecke na siebie -Juz...mozesz tylko podpiac z tylu.
Offline
To jej pomógł z tą kiecka i zapiął ja - resztę ubran masz w torbie..no i zawsze możesz iść na zakupy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Super...jestem podekscytowana-usmiechnela sie i poprawila makijaz. Potem dopiero usidla -Spodobam sie tak Miguelowi?
Offline
Zaśmial się - A masz jakieś wątpliwości?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Juz chce byc na miejscu-zacieszala sie patrzac za okienko -Myslalam, ze sie nie zgodzic na ten lot...w ogole zadnego lotu sie nie spodziewalam...
Offline
- Widocznie musiałaś bardzo, ale to bardzo narzekać..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nawet sama nie wpadlam na to by do niego przyleciec.
Offline
- Połowa sukcesu...Jesteś posłuszna...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie chce ci sie smiac jak to mowisz? Ja poslucszna?
Offline
- Mi tak, ale Miguel mówi to bardzo poważnie... Ah on i ta jego obsesja na punkcie kontroli i posłuszeństwa - powiedział śmiejac się.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Spojrzala na niego powaznie-A ty co myslisz o naszym zwiazku? Ale tak powaznie...nikt tu nie jest ckliwy.
Offline
Uniósł brewkę - A co was interesuje co kto o was myśli?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ok to prawda...moze sie nie przejmujemy, ale ciekawi mnie twoja opinia.
Offline
- Pewnie Cię zaskoczę, ale nie mam zdania... Jak to mówią, nie mój cyrk, nie moje małpy... Róbcie to co Wam odpowiada...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ok...i wybacz, ze zawsze przy tobie musze przezywac dramy.
Offline