Nie jesteś zalogowany na forum.
-Jest co?-zapytala odkladajac komorke od ucha i podeszla tam
Offline
no to zxobaczyla małą walizkę, którą jej KTOŚ podrzucił hahahaha
- Oh teraz będzie Pani mówiła, że to nie Pani? Już my znamy takie marne tłumaczenia... Zapraszam do naszego samochodu... wyjasni Pani wszystko na komisariacie... Czeka Panią długi wyrok... i po co to Pani było? Dziecko wychowane będzie w pierdlu...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie wiem co to jest!-krzyknela na nich -zostalo mi to podrzucone-bo od razunpomyslala o nacho, ze ja oszukiwal ale dlatego sie krecil kolo jej wozu -sprawdzcie kamery spod mojego hotelu!-powiedziala j dzwonila do Miguela dalej
Offline
No to Mikie w końcu odebrał - CO jest? Już tęsknisz?
POlicjant spojrzał na nia i pokręcił głową - Nic nowego...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Miguel, policja mnie zlapala. Znalezli jakas podejrzana walizke w bagazniku. Nacho sie krecil przy samochodzie. Wyszlam do niego i udawal milego, ale mysle, ze to on, bo kto? Zabieraja mnie na komisariat.
Offline
- CO?! Jak to zabierają Cię na komisariat?! Maria gdzie jesteś??
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jestem <tu podala miejsce> i nie wiem czy stawiac opor czy jechac.
Offline
- Jedź... Zaraz do Ciebie dotrę.... Nic nie mów...Skontaktuję się z prawnikami... - i sję rozłączył i już wszystko ogarniał
- zapraszam, albo zamkniemy Pani za stawanie oporu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Najpierw prosze otworzyc walizke, bo nie wiem co jest w srodku, a to ze mam walizke to nie zbrodnia.
Offline
no to jej otworzyli i pokazali białe prochy - Chce Pani spróbować, aby się przekonać, że to nie mąka?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Z checia bym sprobowala, ale jestem w ciazy-powiedziala z usmieszkiem i wsiadla do och wozu -Kurwa...a jak to Miguela?-zastanawiala sie w myslach
Offline
No to ją zabrali na komisariat i nawet nie byli już tak litościwi jak podczas zatrzymania i od razu ją zamknęli za kratkami ahhaaha - Wezwać prawnika czy z urzędu ma być?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Szarpnela te kraty -Walcie sie!
Offline
- Ściągnij majtki...- powiedział i zarechotał ze śmiechu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Oblesny! Zaraz bedzie tu moj maz i zniknie ten twoj usmiech!
Offline
- Niewiele Ci pomoże.... Za mocne dowody mamy...- i sobie poszedł, aby miała czas na przemyślenie swojego zachowania
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Usiadla przy kratach na podlodze i czekala na Miguela. Zastanawiala sie o co tutaj chodzi i czy serio moze jej sie cos stac przez to
Offline
Mikie namierzył jej telefon i zjawił się na komisariacie. - Przyjechałem po moją żonę, Maria Arango, gdzie ona jest?!
Policjant oblech spojrzał na neigo - Bez krzyku, zabawia się na osobności...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Siedziala tam chociaz juz jej bylo zimno w tej celi to nawet sie zatrzasla
Offline
w końcu pojawił się komendant jak się coś działo na jego działce i się zaskoczył widokiem.
Mikie go zmierzył i do niego podszedł - Nie po to ci płacę, aby twoje gówna zgarniały moich ludzi... Masz jebane 20 sekund, aby wszystko odwołać... Gdzie moja żona??? - zapytał i gość się już pocił i kazał przyprowadzić Maryśkę, więc po nią poszli.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To jak uslyszala ze ktos idzie to wstala szybko i znowu zatrzasla tymi kratami -Wypusc mnie!
Offline
- Nie drzyj ryja.... - powiedział i jeszcze na nią popatrzył - Zrozumiałaś swój błąd i opowiesz jak się zajęłaś przemytem?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie badz smieszny. To ty popelniaz blad, oblesny dziadzie.
Offline
- Za obrazę policjanta na służbie są kolejne latka... szybko stąd nie wyjdziesz...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Za obraze policjanta moge dostac mandat. Chcesz to wypisuj sfrustrowany chuju.
Offline