Nie jesteś zalogowany na forum.
-Oczywidcie, ze nie. Jestem grzeczna-odparla no i jak byl tlok to ja troche juz rozpraszal, bo dlugo nie byla w takim tloku ha rozgladala sie
Offline
hahha no tak, dla niej to było jak święto hahah od Wesela chyba nie miała tyle ludzi dookoła ahhahahahhaha
- Nie jesteś grzeczna... nagranie z toalety to idealnie pokazują...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-nikt tego nie bedzie ogladal-usmiechnela sie -Ty zaczales w kinie.
Offline
- Robiłem atmosferę... - powiedział usmiechajac się i napil się bąbelków
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ludki obgadywali Marie bo ja znali. Jako pracownice, a teraz byla szefowa. Widac bylo, ze sie gapia i plotkuja
Maria starala sie skupiac na Mifuelu ale widziala katem oka. Jednak byla twarda
Offline
Jeszcze dla pewnosci, że bedzie nimi rządzić twardą ręką i jej nikt tego nie odbierze dała sie zaplodnić haha wiedziała jak sie zabezpieczyć hahahah złapała mikiego i hotel na dzieciaka, puszczalska dupa z niej była hahaha
- Za jakies pół godziny powinno nam się udać wymknąć... Jakieś życzenia?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Poznam jakas gwiazde?-zacieszyla sie i rozgldnela
Offline
- Mnie już znasz... - powiedział zacieszony...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-tak, mam ciebie...-powiedziala patrzac na niego i mu macajac usta
Offline
- Już nie możesz się doczekać więcej...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Uwielbiam twoje usta...chcialabym je czuc wszedzie na moim ciele...-zagapila sie na niego
Offline
to plotkarze się doczekali i Mikie pocałował Maryśkę po raz pierwszy publicznie hahah
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Serio? Az niemozliwe ha
Maria odwzajemnila i trzyamal go za policzek
Offline
W sensie, że kino i hotel, bo chyba wcześniej nic... tak mi się wydaje hahaha
Mikie zerknął na zegarek - Znikamy? Świetnie sobie bez nas radzą...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To zabierz mnie gdzie tylko chcesz...do ktorego pokoju chcesz-zasmiala sid
Offline
To ją zaprowadził do recepcji i wyjął z kieszonki kartę - Już dawno wybrałem idealny pokój...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Usmiechnela sie -Zawsze przygotowany-pogladzila go po dloni
Offline
- Nawet nie wiesz jak bardzo..... - powiedział uśmiechając się i zaprowadził ją do pokoju na dziś... Wpuścił ją do środka i mogła podziwiać wystrój pokoju
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No to sie rozgladnela co zorganizowal. Taka ciemnosc:D -Bardzo...erotycznie-powiedziala Lekko zaskoczona
Offline
Podszedł do niej i zabrał się za rozbieranie jej. - To twoje ostatnie chwile kiedy możesz mnie dotykać....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ah nie...nielubie tego-powiedziala i rozbierala go i dotykala ile mogla po klcie, po ramionsch, po brzuchu
Offline
- Dostałaś co chciałaś... teraz moja kolej... - powiedział unosząc brewkę.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bedziesz mnie torturowal, wiem to-usmiechnela sie i jeszcze szybko rozpinala mu spodnie, zeby mu kutasa zmacac
Offline
Zaśmiał się - To przyjemne tortury... - powiedział i jak zdjął z niej kieckę to ładnie odłożył na bok, aby mogła się nią jeszcze nacieszyć.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Sciagnela z niego spodnie i dotykala go po kutasiw i po jadrach nawet -nieprzecze...przyjemne...
Offline