Nie jesteś zalogowany na forum.
Miały dużo szczęscia, że mikie nie słyszał jak rozmawiają o chujach innych facetów ahha
- Nie moja wina, że jest odbija.... Jak mogła myśleć, że dojdę od samego patrzenia na Natashę... Logika poszła się jebać... Na szczęscie lot dlugi to jej przeszło do lądowania, ale Natashy będę musiał zrekompensować straty...
Domenic się zaśmiał - Naucz się, że jak chcesz popratrzeć na inne to maria musi być daleko od Ciebie...
- Po ostatnim pobycie w klubie i konsekwencjach teraz nie zamierzam jej nigdzie więcej zabierać....
- Nie będziesz mógł jej przeciez ukrywać przed całym światem...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
- Ukrywanie to jedno, ale twój i Massimo długie jęzory mogą być problematyczne... Na razie skupimy się na dopilnowaniu nowych dup w klubie... Maria nie będzie tam zaglądać, więc osobiście dopilnuję jak się sprawy mają... - zeżarli i pojechali dalej
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Mikie się pozbierał do swojego zacnego klubu i tu się dobrze bawił z Dominisiem i innymi załatwiając swoje biznesowe sprawy. Tak jak wcześniej planował był zajebany robotą byle tylko na czas nie wrócić do domu i nie słuchać marudzenia staruszków Maryski
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
hahahha Mikie miał sobie kreseczkę strzelić a tu taki sms! Olał narksy i napisał do Maryśki
"Podobno nie lubisz sztucznych..."
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
"NIE DENERWUJ MNIE! Włącz kamerkę, zaraz zadzwonię..."
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Mikiemu się bardzo, ale to bardzo nie spodobało, że tak szybko jej się udało i to bez jego chujka!!!!! Wrócił do swoich zajeć
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Na szczęscie mikie nie usłyszał dzwieku smska, wiec nie musiał się wkurwiac czytajac taki tekst!! Pracował, bo musiał zarabiać skoro maryska wolala basen haha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Mikie się doczekał w końcu tego co najlepsze i podziwiali panienki, ktore wręcz marzyly aby pracować w jego klubie, ofc wazne bylo jak wyglądaly, wiec pokaz był w bieliźnie i bez!
Wiadomość dodana po 09 min 57 s:
Mikie jak nacieszył oczka widokami nagich panienek to dopiero spojrzał na komórkę i chciało go roznieść!!!!
"Jakie kurwa prowokujesz ochronę?! Mam ich wszystkich zwolnić?!"
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Mikie westchnął - Niepotrzebnie się odezwałem.... jeszcze jeden drink i się zmywam, teściowie za mną się stęsknili nie mniej niż Maria za moim fiutem - powiedział zacieszony. Szybko wypił whiskacza i pojechał pomęczyć się z wapniakami
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
I dotarli do Marysinowego hotelu, aby mogła podziwiać jak sobie świetnie bez niej radzą hahhahha - To co polecasz do zjedzenia?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Byla w szoku. Wszyscy sie na nich gapili i plotkowali po cichu.
-przyszlismy tu sie wywyzszac i pokazac im kto tu rzadzi?-zasmiala sie -Polecam to co lubisz...jest tu najlepszy szef kuchni. Sama go wybieralam.
Offline
Zaśmiał się - Władza źle na Ciebie wpływa, mała... Przyszliśmy zjeść to co najlepsze w okolicy... Sama powiedziałaś, ze ejst tu świetny kucharz...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Zle? Przeciez jestem dla wszystkich mila i uprzejma-usmiecjnela sie i podszedl kelner jej kolega
-Witam Panstwa. Czesc Maria. Milo cie znowu widziec u nas. Co podac?
-czesc Alonso. Wzajemnie. Ja poprosze jakies danie na randke,’wiec nie spaghetti i nie z czosnkiem-zasmiala
Sie
Offline
Mikie się zaśmiał - A ja właśnie spaghetti, a na przystawkę coś z dużą ilością czosnku.... Moja żona nie wie co najlepsze...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Niech nie liczy wiec na to, ze go pocaluje-powiedziala do kelnera zacieszona
Zasmial sie -O. A co do picia? Polecam dobre wloskie wino czerwone.
Offline
Mikie go zmierzył, a potem maryske i do niej się odezwał - serio? Mam pić włoskie gówno?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jest na prawde smaczne-powiedzial zmieszany kelner
Maria sie usmiechnela -Nie chcemy wloskich gowien. -powiedziala z podniesiona glowa udajac wywyzszanie sie -Chcemy najlepsze chilijskie wino.
Offline
- Nie wiem czy to lepszy wybór... Jeśli nie znajdziesz nic z Sycylii przynieś chilijskie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-oczywiscie-powiedzial i poszedl na kuchnie. Tam mowil innymi, ze ten Marii chlop to jakis cham iz. Checia by mu naplul do jedzenia
Maria sie zasmiala -Nie raz mozna trafic na dobre wino nawet z meksyku
Offline
- Mam uprzedzenia tylko do Włoch - powiedział śmiejąc się - Myślisz, że już mają nas dość?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Mysle, ze juz plotkuja-zasmiala sie -Jeszcze mogles cos wymyslic
Offline
- Jeszcze niczym więcej mnie nie sprowokował, ale wszystko przed nim, maleńka
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To podszedl do nich Paco! Bo jadl tu obiad i ich zobaczyl
-Prosze, prosze. Slyszalem, ze jestes teraz wlascicielka. Czesc Maria. Jak to robisz, ze jestes coraz piekniejsza za kazdym razem gdy cie widze?
Maria zrobila wielkie oczka -Hej...
Offline
Mikie się zagotował - Nie nauczyli CIę, że się nie przerywa gdy dorośli rozmawiają? - i starał się sobie przypomnieć gdzie ten parszywy ryj już widział
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No obil mu ryj za samo czesc do marii hahahhaha
-Widze moja byla kobiete bo dlugim czasie. Kultura wynaga, zeby sie orzywitac-odparl Miguelowi i parrzyl na Marie -z checia bym z toba porozmawial...wspabiale nam sie razem rozmawialo...
Maria az dala sobie w czolko
-Teraz wole uprawiac seks.
Offline