Nie jesteś zalogowany na forum.
- Na razie nie..to by było bardzo podejrzane, kochanie... Masz jeszcze trochę whisky do wypicia. - powiedział uśmiechając się
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Dalej sie gapil i palil. Jak tak spojrzala na niego to tylko gonoodkrecila.
Maria napila sie -Wydaje mi sie, ze przesadzasz. Po prostu tam siedzi i pali. Nie ma co panikowac
Offline
to fajke czy papierosa palił? haha
- Kochanie... widziałaś kiedyś wytatuowanego kolesia, który był grzecznym obywatelem?
ELisa się zaśmiała - Odezwał się cały wytatuowany..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Miguel mial tattoo?
Maria sie zasmiala -To o niczym nie swiadczy.
Offline
nie miał hahah
- Ah jakie wy zagubione jesteście.... Dobrze, niech będzie na wasze....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Chcialam, zeby sobie Miguel wytatuowal moje imie, ale odmowil.
Offline
zaśmiał się - Yaaa, chciałaś też złotą łódź.. coś jeszcze było, bo to były 3 życzenia, ale nie pamiętam...
Elisa spojrzała na nich - Miguel, dlaczego nie chcesz sobie wytatuować Marii? Jak będziesz zmieniał żonę to zmienisz jej imie, proste...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Eyy. On nie bedzie zmienial zony-zlapala go za raczke
Offline
mikie się zaśmiał i objął maryśkę - oczywiście, będziemy razem do końca..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-I tak lubie sluchac jak mowisz. Ukochany...-i wziela ejgo twarz w dlonie impocalowala
Gosciu wiec wie zebral i wyszedl jak zrozumial, ze bie ma szans ha
Offline
odwzajemnił z jęzorkiem
- Musicie się rozdzielić albo uwierzę, że będzie gwałt..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Juz tego Miguel nie zrobi...woli jak mowie tak-zasmiala
Sie
Offline
roześmiał się - Dlatego, że dzisiaj cię rozwiązałem kiedy mówiłaś nie?
Elisa się znów zdziwiła, zostanie jej tak!! - Wiążecie się? Co jeszcze lubicie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ja go nie wiaze...lubimy sie czuc nawzajem, bardzo mocno...prawda? Jakbys chcial mnie teraz czuc...?
Offline
zaśmiał się - Maria nie lubi kiedy ma być dominująca, więc woli być uległą... Wszystkie zabawki z sex shopy już wypróbowała...- powiedział zacieszony
Elisa się zawstydziła - Maria nie spodziewałam się, ze lubisz takie rozrywki..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie przepadam za zabawkami...przepadam za Miguelem i jego cialem. Czy tego nie mozna pojac?-zacieszala sie
Offline
to się mikie zdziwił - Jak to nie lubisz zabawek??
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Moze nie, ze nie lubie, ale jak sie umiemy tak dobrze pieprzyc razem, Miguel.
To na co nam one?
Offline
jego pokój zabaw tracił sens istnienia właśnie... - I mówisz to dopiero teraz gdy je użyliśmy któryś już raz? Ostatnio sama chciałaś sie bawić w pokoju zabaw...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-No ok...lubie wiazania, pejcze i te...szpicruty. Lubie klumat czerwonego pokoju...po prostu nigdy...nie mialam nikogo tak dobrego...tak dobranego do mnie, ze nie czulabym potrzeby na nic wiecej. O to mi chodzi...
Offline
Uniósł brewkę - Chcesz porozmawiać o swoich exach?
Elisa już powoli miała dojśc ahhaha DOpiła drineczka - Zbieramy się? Tematy o ex są do upijania się na smutno, więc ja odpadam
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Byli do dupy-zasmiala sie bo krotko skwitowala -A ty jestes cudowny-rzekla i go pocalowala namietnir i nie slyszala elisy hh
Offline
Elisa przewróciła ślepkami - SPokojnie, cała restauracja na was patrzy... Miesiąc miodowy też tak wyglądał?
Mikie się zacieszył - Hmm był dużo ciekawszy..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-I to nie byl miesiac, wiec jeszcze trwa. Jak mamy sie zachowywac, kochanie?-zapytala elisy -Jestesmy dopiero co po slubie, wiec nie wbdziemy na siebie patrzec jak stare dziadki.
Offline
- Oh więc bezczelny Miguel nie chciał Cię zabrać w podróż na całą miesiąc? Powinnaś dać mu szlaban na sex...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline