Nie jesteś zalogowany na forum.
- Pełen relaks, preciosa! - zaśmiala się i poszła kręcił tyłkiem przed facetami, skoro maryska nie preferowała rozrywek poza mikiem
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Byli dopiero co po slubie, wiec nie miala tego w glowie. Nie to co on. W ogole nie pomyslala, Ze on moze ja zdradzac w tej chwili:(
Tanczyla z Ana i bylo jej super sie tak zrelaksowac.
Offline
Lucia jej przyprowadziła kolesia, skoro wolała Anę! - Kolega Cię szukał, amiga.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Elisa! -Ktory kolega? Nie znam-zasmiala sie Maria
Offline
hahahahha Elisa pomiziała kolesia po ramieniu - Widzisz, jaka wstydlwia... Musisz jej pomóc przypomnieć skąd się znacie - powiedziała zacieszony i szturchnęła maryskę, zeby nie była mięczakiem
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dobra, bez takich. Mozesz ze mna zatanczyc-powiedziala do kolesia i tanczyla z nim skoro sam nie umial mowic. Uznala, ze gorszej cioty nie mog elisa jej przyprowadzic ha
Ana sobie znalazla sama fagasa do tanca jak zostala sama
Offline
Eliska uśmiechnęła się do jego ziomka i wyciągnęła rączkę po hajsiwo - Wygrałam, zatańczyła z twoim kolegą...- no i koleś nie miał wyboru i jej oddał swoją przegraną.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria nie za dobrze sie poczula. Uznala, ze jakies okropne whisky tu maja. Poleciala do kibelka i sie wyrzygala:D
Offline
tiaaaa, już luksusowe tylko piło, nie żadne lichawe gówna haha Elisa spojrzała za Maryśką, a potem na ANę, bo najgorsze to zostawił pijaną koleżankę sama z cierpieniem ahhaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Pojde za nia...-powiedziala Ans i poszla za Maria. Walila w kazdy kibel, az Maria sie odezwala i wyszla -Alkohol mi dzis nie sluzy-powiedziala Maria wychodzac i umyla buzke
-Moze cos dzis zjadlas beznsdziejnego? -slrzywila sie Ana
-Nie wiem...na razie jest ok. Wrocimy do tanca-i wyszly z kibla na parkiet. Maria sie zwrocila do Elisy -Jest ok.
Offline
Podeszła bliżej niej. - Kolega Cię zestresował? Nie przejmuj się, to tylko głupi żart był, przepraszam... Nie chciałam Cię zdenerwować czy coś..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie. Nie stresuja mnie mezczyzni-usmiechnela sie -Cos mi zaszkodzilo. Wracamy do zabawy. Nic sie nie stalo.
Offline
Zaśmiała się - Mikie cię podtruł, żebyś nie poszła w tango z innym?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Az tak to nie jest zazdrosny. Na pewno teskni...-usmiechnela sie do siebie
Offline
- to z pewnością.... Aż dziwne, że jeszcze nie dzwonił dlaczego uciekłyśmy.... trochę jakbyśmy spierdzieliły z więzienia... Jeszcze raz po tym samym?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To bylo smieszne. Ochrona musiala miec niezly nerw...ja nie poje juz. Mdli mnie na samo wspomnienie o tym...dzis mi nie wchodzi.
Offline
- to może chociaż jakąś jadę czy coś?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Napije sie wody z cytryna i wracamy na parkiet-i poszly po drinki. Ana wziela to co wczesniej i Lucia pewnie tez. Maria wolala nie sprawdzac czy znowu wyladuje w kiblu. Nie chciala tego
Offline
siusiu jest naturalną potrzebą każdego człowieka hahaha
Elisa popijała drineczka - to na kogo tym razem polujemy? Teraz mamy możliwości dla lepszych facetów niż tamci... okropni byli, plastus, niziołek, łysy... i nie wiem co..- powiedziała śmiejąc się.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Na jakichs przystojnych...ciemnych...ciemne wlosy, zarost...moze wlochow...
-Maria przestan opisywac Miguela-zasmiala sie Ana
Offline
- Poczekaj Ana, skoro Włoch jej się marzy to może bardziej... Massimo... Miguel jest mieszańcem....Massimo to 100% Włocha...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Massimo jest za prosta zdobycza. Poza tym nie biore sie za zajetych-podniosla brwi
Offline
- Hmm... Nie wiem czy taki prosty jest...- zaśmiała się - I fakt, rzutem na taśmę Miguel został singlem zanim się spotkaliście..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ja nie mialam wyboru, Elisa...czy byl zajety czy nie...nie pamietasz jak mnie pierwszy raz zobaczylas w salonie? Nie wiedzialam kim jestescie i kim on jest...-zasmiala sie
Offline
Zaśmiała się - Hmm ale chyba nie żałujesz, że tak Ci się życie zmieniło, co?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline