Nie jesteś zalogowany na forum.
Właśnie przez niego mikie chciał mieć swojego szpiega hahaa
Mikie dotarl do domku Aaronka i planowali co będą robić na kawalerskim, skoro Maria ich krytykowała haha
- Może zamiast wieczorem siedzieć w klubie pojedziemy na tor albo nocą pojeździmy po mieście?
Massimo ofc wolal panienki- możemy na godzinę wyskoczyć na tor, ale towarzystwo kobiet jest obowiązkowe... biedny Santiago tak jak i Ty więcej nie będzie obracał, bo mu Ana nie pozwoli.... Maria jest naiwna i niegroźna.... zrobisz te swoje maslany oczy i ona błaga, abyś ja przelecial a nie rzucił.... zreszta nie pochodzi z zadnej wplywowej rodziny... a Ana to inna liga....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiesz, ze czulem sie zle na tym waszym obiedzie-rzekl Davidek
-Wiem i przepraszam. To bylo beznadziejne, ale Miguel musial wiedziec, ze nas nic nie łaczy. Przykro mi…-powiedziala milo
-Jasne…a pomyslalas co bedzie jak wroci mu pamiec i sie jednak okaze ze cie zostawil dla innej dlatego nic nie mowil o chorobie? Dalej bedzie tak milo?
Skrzywila sie -Nie chce nawet o tym myslec…to nie jest prawda-powiedziala i zabrala dokumenty i poszla do siebie
Offline
Hahaha to cizia z ny zarezerwowała sobie pokoj w hotelu Marii. Nawet skan dowodu wysłała, aby nie musiała później dlugo czekać na zameldowanie lol
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Jak wszystko popodpisywala to akurat jak przeszedl skan to ogarnela to i tozpoznala ją -Co? Niemozliwe…co to ma znaczyc…
Offline
Mikie nie miał ochoty słuchać o Anie, wiec szybko się zebrał i pojechał posprawdzać co w jego biznesach i do domku.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Poszla do Ody -Jak przyjedzie, to daj mi znac-powiedziala wskazujac na te paskudna osobe ze zdjecia, a potem pojechala na shopping z Ana
Offline
Hahaha będzie za 2 dni lol skoro oni mieli grafik zapełniony lol
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria spotkala sie z Ana na zakupach i szukaly dla niej sukienki na slub. Opowiedziala jej tez o tej cizi Miguela z Ny, ze pezylatuje do jej hotelu. Ana sie niezle na nia nabluzgala i chciala jej dokopac jak ją tylko zobaczy:D
W koncu udalo sie Marii kupic sukienke. Wiec sie pozegnaly i Maria pojechala do domku
Bo nie ma czasu na tym forum, zeby samemu grac jak moze zaraz pasc haha
Offline
To dotarli do jakiegoś jeziorka niedaleko ich domku, skoro mieli się nacisszyc cisza i spokojem. - to teraz możesz wyskakiwać z tej sukienki
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-co to ma znaczyc?-zasmiala sie -Idziemy na spacer, a nie bezczelnie wyskakuj z sukienki.
Offline
- przeciez dookoła masz tylko trawę i parę krzaków... nic więcej tu ie zobaczysz..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Musiala pobawic sie teoche -Musimy sie rozejrzec po okolicy, kochanie…
Offline
- no dobrze... to ty się przejdź, a ja na ciebie zaczekam .
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-A jak mnie ktos porwie?-zrobila oczka kotka
Offline
- mam zadzwonić po ochronę? - uniósł brewke
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Mieli maky domek przy jeziorku haha
No i miala pecha bo rozpetala sie burza i strasznie zaczelo lać. No to wzruszyla ramionkami -No coz…idealna pogoda by nigdzie nie wyjsc.
Offline
Mikie się uśmiechnął- jeszcze dużo piorunów i będę zadowolony...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wtedy seks jest bardzidj podniecajacy-zasmiala sie -To co? Napijemy sie jak to bylo w planie…
Offline
- w końcu mówisz tak jak trzeba...- uśmiechnął się I otworzył im szampana! Nie będą się truć whiskaczami haha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Usmiechnela sie i jak polewal to zsunela z siebie majteczki u rzucila w niego
Offline
- A jakby wpadły do Twojego kieliszka ? - zaśmiał się I podał jej kieliszek - za nas...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Za nas…-spojrzala mu seksownie w oczy i napila sie szampana
Offline
Tez się napił, a potem ja przyciągnął do siebie - chyba musimy odbyć poważna, bardzo poważna rozmowę...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To go zlapala jedna reka za ramie bo w drugiej trzymala kieliszek -Jak sobie zyczysz, panie-zacieszyla sie
Offline
- Teraz Ci się przypomniało co lubię
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline