Nie jesteś zalogowany na forum.
Zerknal na Ane - domenico pracuje i nie ma gumek, bądźcie grzeczne...- wymienił jeszcze minki z domisiem i pojechal pograć w golfa, skoro mu się poszczescilo haha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-A ty? Co z golfem?-zapytala Ana
-Nie moglam jechac z nim skoro jedzie do Massimo…pojade zaraz na pole golfowe i postaram sie tam dopasc Miguela-usmiechnela sie mary, a wam zycze udanej randki. Kiwnela do Domenico -Chodz, usiadz ze swoja kicia.
Offline
Domenic zmierzył maryske - Miguel mówi do ciebie kicia? Co mu zrobiłaś??
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Nie mowi. Was tak nazwalam, kociaczki.
-Jade na golfa…nie sprzedaj mnie, Domenico. Mowie ci, zebys wiedzial w razie czego.
Offline
- hej! Nie mogę zostawić cie samej... Miguel mnie odstrzeli, Maria.. I po co vi golf? To nudny sport... massimo tam jest, wiec wyobraź sobie vo tam się będzie działo...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-odciagne Miguela do innego dolka…powiemy, ze mnie tak podwiozles w razie czego. Ciesz sie z randki, ok?-wstala od stolu-Lece kociaki-i poszla
Offline
- Maria!!- krzyknął za nią- kurwa nie mam samochodu! Wiedziałaś o tum?- zapytał any- porozmawiaj z nią, że tak nie może robić... przecież Miguel ja w końcu zamknie w pokoju i nie pozwoli na nic..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-A wiesz, ze te wasze zasady sa chore? Nie robi nic zlego. Nie przejmuj sie juz-podala mu sushi do ust
Maria najpierw pojechala po stroj a potem na pole golfowe
Offline
To najpierw zjadł- mam wam pokazać ile kobiet i jak zginęło od wojny między rodzinami? Nie jesteśmy w pieprzonym Disneylandzie...
Mikie z Massimo grali w golfa jakby nigdy nic wśród wianuszka innych dupek, żeby się mogli rozluźnić lepiej
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria nie mogla uwierzyc jak zobsczyla ich razem grajacych. Myslala ze tylko rpscuja razem, a nie beds sie zschowywac jak przyjsciele po tym co zaszlo. Ale tracila wszrlka nadzieje juz na Miguela
Chciala sie cofnac, ale nie po to kupila stroj. Ale nie mam zdjec!
Offline
Świetnie się bawili i śmiali jakby nigdy nic haha miguel ja w końcu zauważył i miał zdziwko, że ona tutaj dotarła, czekal aż podejdzie do nich i znowu będzie awantura.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Rzygac jej sie chcialo na ten ich widok, ale w koncu podeszla.-Czesc, mezu-pocalowala go
Offline
Odwzajemnil z jeziorkiem, a co mu tam! A za plecami usłyszała
- are you lost baby girl?- z mega wkurwem
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Jak uslyszala cos tskiego to sie od razu odwrocila…
Offline
Santiago z Massimo mieli zaciesz na ryju jakby pp miliardzie wygrali hahaha
Mikie za to patrzył na nią, a za nim Simone - I który z nas lepiej całuje? Anna będzie druga sędzina....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria sie wkurwila i zestresowala. Wytarla szybko usta -Nie wiedzislam…nie zauwazulam….myslalam, ze to ty…
Offline
Santos się wybronił- nie miałem jak powiedzieć tak się do mnie przykleiła..
Miguel ich wszystkich zmierzył, no i w końcu walnął braciszka - masz 24 h na opuszczenie Meksyku....- potem zerknal na Massimo, ale nic nie zrobił, zlapal Maryske za ramie i odciągnął ją od tamtego towarzystwa.
- kurwa!! Coś ty sobie myślała?! Jeden pieprzony dzień wytrzymałaś tylko dlatego, że cie zabrałem z miasta! Co jest z tobą nie tak?!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Tym razem serio sie az zdolowala -Przepraszam! Na prawde nie chcialam…powiedzialam czesc, mezu…mogl mnie od razu odsunac…nie chcialsm tego…przydzlam ci zrobic niespodzianke…nie chcialam sie w nic platac…przysiegam…
Offline
- Gdzie Domenico? - zapytał rozglądając się dookoła, ale go nie widział.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Przyjechal ze mna, ale go odeslalam, bo juz bylam blisko ciebie…Miguel…-zlapala go za reke
Offline
Wyrwał rękę, żeby go nie dotykała- powinien był ci przylozyc jak Massimo to może byś się opamiętała.... od teraz nigdzie nie pójdziesz beze mnie... możesz sobie pogratulować... wracamy do domu, zrobiłaś niespodziankę jak chciałaś
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Miguel, nigdy bym go nie pocalowala. Nietrawie go tak jak i Massimo…-zlapala sie za glowke -Wybacz mi…
Offline
- Nie będziemy o tym mówić... wystarczy tamtej sceny...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To juz odpuscila sobie wszystko. Sama byla zalamana tym co zrobila:( i zalowala ze tu przyszla:(
Offline
No i nici z pileczkowania hahaha Santiago z Massimo zastanawiali się czy maryska z drugiej strony nie oberwie i lokali lokali szpaki w czereśnie ha
Jak nic nie powiedziała to uprzejmy mikke zlapal ja za ryjek I pocałował, bardziej na złość Santiago i massimo niz z potrzeby serca haha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline