Nie jesteś zalogowany na forum.
-Ale zona przezyla…lezy na sali pooperacyjnej…
Offline
To mikie zrozumiał, ale chciał swojego dzieciaka! - A dziecko?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Niestety. To byl poczatek ciazy…przykro nam.
Offline
Westchnal sobie ciężko- dziękuję... - no i poszedł poszukać sali Maryski
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria juz bez rany ale spala tak
Offline
Hahahha raczej rane nadal miała, ale zszyta haha Miguel zajrzał do niej3, żeby zapytać jak się czuje, ale spala! Usiadł obok i myslal nad tym co się wydarzylo:(
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Obudzila sie po jakims czasie, ale jeszcze na lekach. Zobaczyla go -Miguel…jestes…
Offline
Pomizial ja po czole - nie zamierzam cie zostawiać... jak się czujesz? Potrzebujesz czegoś?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-nie chce tu byc…-wymruczala
Offline
- musisz...stracilas sporo krwi... jutro jak będzie lepiej to wrócimy do domu.. odpoczywaj
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Stracilam je, prada?-zapytala ledwo
Offline
I musiała mu przypominać?! - niestety, był za słaby...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To ona miala decydowac, a nie ktos za nia! wiec uronila lezke i zamknela oczy -Jedz do domu…
Offline
- Nie zostawię cie tu samej, Maria... później się zamienię z Domenico, teraz zostanę..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To tylko mrukneka i znowu zasnela przez leki
Offline
To też mu się w końcu przysnęło przy jej łóżku i śnił mu się jego martwy następca, którego marysla nie chciała od początku:(
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Nie wiedzial co by sie z tego wyklulo ha
Maria spala i spala wiec dopiero na wieczor sie znowu obudzila jak jej zmieniala piekegniarka kroplowke i mowila do Miguela ze ma isc do domu
Offline
Jak on by wysiedział to wszystko co najlepsze by się wykluło hahaha
Jak juz tak marudziła to w końcu zadzwonił po domisia i pojechal do domu na spokojnie się zrelaksować
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To Maria sie obudzila juz bez Miguela. Zastanawiala sie co teraz bedzie. Czy Miguel ja znienawidzi za to ze stracila dziecko a wczesniej mowila ze trZeba usunac
Offline
Domis przed jej sala grał w grę i miał wszystko w dupie hahaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Nie wolala nikogo. Bo nie chciala. Chciala byc sama. Miala nadzieje, ze skoro jej nic nie grozi to ja szybko wypuszcza. No i znowu zasnela i minela tak noc
Offline
Domis rano skorzystał z kawki i paczka, baaa nawet marysi zabrał drożdżówkę gdyby chciała coś ludzkiego ha I zajrzał do jej sali.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To sie obudzila. Znowu jej zmienili kroplowke
Spojrzala na Domenico -Hej…Miguela nie ma…nienawidzi mnie pewnie, ze juz nie jestem w ciazy.
Offline
Domenico się zaśmiał- najpierw go wyganiasz, a teraz uważasz,że cie nienawidzi? Spokojnie, niedługo będzie.... tylko się ogarnie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Westchnela -Znowu dostalam kulke w brzuch…wcale nie bolalo-usmiechnela sie lekko
Offline