Nie jesteś zalogowany na forum.
no to przez nią długo nie wytrzymał i mu się doszło szybko za tą prostatge:(((
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
I spila z jego kutaska sperme i wstala. Podniosla sie i pocalowala go w usta, bo ona mogla ha
Offline
hahahah tak, ten nie miał problemu- Idziemy do pokoju, koniec tego dobrego tutaj, musisz być wypoczęta mała..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dobrze...widzisz jaka jestem grzeczna?-bo sluchala go ciagle i nie marudzila
Offline
roześmiał sie - Hmm dlatego w nagrodę dobre orgazmy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Lubie nagrody-zacieszala sie i poszli do sypialniz maria przebierala sie w koszulke nocna
Offline
Mikie ściągnął te usyfione przez nią! spodnie i w bokserkach wpakował się do łóżka. - Na szczęscie w stolocy nie będziesz potrzebowała koszulki nocnej do spania
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Mrugnela do niego -Wiem, kochanie...milych snow.
Offline
pocałował ją w szyję - Śpijcie dobrze... bez szalenstw w nocy..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bedziemy grzeczni-usmeichnela sie i odwrocila sie tylem-przytul sie od tylu...dobranoc.
Offline
no to jednak mikie zsunął bokserki i je zdjął i się od tylca przytulił do maryśki i jeszcze ją miział po brzuchu - dobranoc... to będzie bardzo dobra noc...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria sie usmiechnela do siebie jak byl taki jiewyzyty. Zamknela oczy i zaraz juz spala
Offline
Sama się wypinala z każdej strony to hellol haha no i skoro nici z bzykanka to grzela chujka przy jej dupie i zasnal tak.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zeby mu bylo wygodnie ja tulic na lyzeczke. Rano wstali. Pozbierali sie. Pozegnali z dzieckiem i Sofia i pojechali do miasta!
Offline
No to mieli taka droge, ze Maria siedziala z tylu z Danim, bo sie uparl i oboje zasneli.
Offline
Mikiemu wcale tam nie przeszkadzali, musieli słuchać tego co on puszczałw radio aahh, a jak dotarli na miejsce to najpierw zajął się Danim i go rozpinał z fotelika, aby go zanieść do łóżka. w końcu był lżejszy
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To Dani sie nie obudzil, ale Maria sie obudzila -Ay juznjestesmy...przysnelam-powiedziala ogarniajac co sie dzieje. Sofia juz wypatrzyla ich i otworzyla nawet im drzwi. Mala Gia juz spala slodko u siebie.
Offline
- Zaniosę Daniego i wrócę po Ciebie... więc masz jeszcze chwilę.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Kochanie, dam rade, ale dziekuje-odparla milo i wygramolila sie z auta
Offline
no to jak Dani spał to go trzymał i zerkał na Maryśkę - Pewnie i tak pójdziesz prosto do łóżka
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Pojde zajrzec do Gii i potem do lozka. Bardzo spiaca jestem-odprla zaspana i kiwnela do Spfii -Wszystko dobrze?
-Jak najbardziej.
Offline
Mikie spojrzał za Maryśką - Wracamy do domu - pochwalił się Sofii i poszedł w końcu zanieśc bachora do jego wyra
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Sofia nie pytala jak na razie tylko poszla spac. Rano podpyta. Maria zajrzala do corki. Jak ladnie spala i byla zdrowa ha to poszla do sypialni i walnela sie na lozku
Offline
Mikie porozbierał Daniego z ciuszków i jak ten dalej spał to zawitał w sypialni i zerknął na Maryśkę - Podróż tak cię wykończyła?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Chyba caly dzien i Javier-usmiechnela sie lekko bo dalej orzysypiala-Bedzie dobrze...
Offline