Nie jesteś zalogowany na forum.
No to juz jej sie slabo zrobilo. Nie chciala umierac. Podniosla raczki bezbronnie, zeby wiedzial, ze nic nie zrobi -Spokojnie...-rzekla i podchodzila do niego
Offline
Unióśł brewkę - Nareszcie sama się uspokoiła, więc wróćmy do tego co miałaś zrobić 5 minut temu...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Biedna nie miala nic pod reka,wiec rozpiela koszule i spadla na podloge:( nie miala teraz wyjscia jak mierzyl do niej.
Offline
- Odwróć się i oprzyj dłonie o ścianę...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria cala drzała. Zrobila co chcial. Odwrocila sie i oparla sie o sciane.Zastanawiala sie czy siegnie po cos z szafki...
Offline
więc massimo uwolbił swojego chujka, już sztywnego jak się tyle musiał z nią bawić! i się ocieral o jej cipkę od tylca a bronią się kręcił przy jej szyi - Widzisz...jak chcesz to potrafisz być grzeczną dziwką...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Myslisz, ze wszystko ci wolno,bo masz bron...-zadrzala znowu jak juz byl przy niej i nie schowal broni, wiec znowu musiala sie sluchac.
Offline
i już dłużej nie musiała cierpieć, bo Massimo wpakował się chujkiemw jej cipkę! i mial taką piekną minkę
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Nie widziala bo byla tylem! Za to jeknela glosno i jeszcze sie zacisnela w srodku -Fak...
Offline
ale mogła się odwrócić! i jak jeszcze się zaciskała to już wgl miał zaciesz i się pchał dalej i sapał jej do ucha- właśnie tak... Wiedziałem, że bedziesz zadowolona....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To odwrocila glowke i spojrzala na niego, ale ona miala bardziejniewinna minke ha Staralasie myslec, ze to jej chlopak, wiec nie moze sie tak spinac, ale skoro sie tak traktuja to musza byc jakas patologia, narkomanami niezlymi hahaha
Offline
hahaha prawie wszystko się zgadzało... Jak nie narzekała, bo wiadomo, ze to bog sexu to się odsunął i ją obrócil rpzodem i znowu się pchał w jej cipkę i nawet ją pocałował w usta!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To sie sama poczula w pocalunki i tez sie zaczela na niego pchac z przyzwyczajenia ha Miguel ja nauczyl:(:(
Offline
coraz lepiej się Massimo czuł, więc w końcu się pchali na siebie aż wylądowali na łóżku i ją obrócił znowu tyem i pocignął ją za biodra do siebie i brał jak chciał i ofc, ze broń już zdązył odłożyć, skoro nie musiał jej straszyć jak sama go pragnęła
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
A pozniej sie podniosla by byc tylem i sie dalej nakrecala i jeczala mu seksownie i sapala, nie wiedzac, ze zdradza kogos:(
Offline
i to jeszcze bez gumki ahhaha
Massimo się już poczuwał coraz lepiej i pchał się do oporu, zeby móc się niedługo spuscić
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Hahah ale jak juz w to poszli to nawet sie zamienili i ona go ujezdzala w amoku!
Offline
- o tak, nie przestawaj.... dojdź tu i teraz! Dla mnie, Maria!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Mmm Tak...tak Miguel-odpowiedziala podniecona i jeczala z podniecenia i sie wila na nim i doszla! zaciskala sie i pulsowala mu na chuju.
Offline
to i jemu się doszło i mogła poczuć tą cudną sycylijską spermę ahhaha, ale ofc, ze usłyszał!!!
- Massimo jestem....- powiedział patrząc na nią po bzykanku i zbierał siły
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
moze ja zaplodnil i Mig bedzie mogl miec potomka jak jest bezplodny! ha
-Massimo...tak, wybacz...-powiedziala patrzac na niego skołowana. -Juz bedzie dobrze...nie musisz uzywac broni -powiedziala i sie przytulila do niego...
Offline
- Najważniejsze, że przestałaś się źle czuć...- powiedział zacieszony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Czuje sie lepiej...nie chce juz brac narkotykow i tak konczyc ...i robic to z innymi. Podobasz mi sie...twoje cialo...
Offline
hahaha to Massimo korzystał póki mógł - Więc może wyjedziemy na małe wakacje?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak, to najlepszy pomysl w tej sytuacji. Moze odzyskam pamiec z daleka od tych wszystkich bodzcow. -spojrzala na jego buzk ei sie zastanawiala dlaczego powiedziala do niego Miguel
Offline