Nie jesteś zalogowany na forum.
Miguel się zaskoczył- Boże, ginekolog ma mnie leczyć??
Daniel się zaśmiał - Coś tam z chirurgii przecież wiem!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Na bolu sie kazdy zna....-i ja zatkalo -Ty jestes ginekologiem?!
Offline
- Najpierw chirurgiem dziecięcym, potem dorzuciłem ginekologię.. Chcesz zmienić lekarza? - zapytał rozbawiony.
Miguel go zmierzył- Bardzo śmieszne..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Oj nie, w zyciu-zasmiala sie
-Miguel by chyba nie byl zadowolony, ze Danielito widuje twoja cipeczke-rzekla Fer smiejac sie
Offline
Daniel się zaśmiał. - Najpierw musiałby zapłodnić Marię... Na szczęscie nie oglądam wszystkich cipek... musiałem się chornić przed tymi po 50tce...
Miguel się zaśmiał - Boże.... ja tak pracy nie wybieram.... Ale może powinienem zacząć..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dziwny jestes...-powiedziala do Daniela z powaga hahaha
Offline
Daniel się zaskoczył- Dlaczego?
Gabryś się wziąl za drinki, skoro nikt nie chciał polewać i podawał każdemu po kolei
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dlaczego sobie wybierasz grupy wiekowe. Jestes lekarzem.
Powinienes miec inne podejscie...
Offline
- Oh to nie tak, że wybieram.... Zajmuję się kobietami w ciąży, więc taka babcia 60 lat nie będzie moją pacjentką... Chociaż ostatnio czytałem, że taka kobieta była inkubatorem dla swojego syna, żeby mógł być ojcem... Ale to juz ekstremalny przypadek...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak. Tez o tym slyszalam-powiedziala Maria i skumala juz o co chodzi -Ale w ciazy tez do ciebie nie przyjde-zasmiala sie -Moze Fer. Przyjdzie.
Fer sie zatkala skoro juz mu wlazla lozka ha i napila sie drina
Offline
- I nagle wszyscy są tacy wstydliwi..- powiedział Danielito śmiejac się.
Lucia się zaśmiała- Ok, znajdę parę koleżanek, skoro cierpisz na brak pacjentek...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Twoje kolezanki chyba nie mysla jsszcze o ciazy-rzekla Maria i napila sie drinka -A my dzis z Miguelem zjedlismy takiego przepysznego soczystego steka!
Fernanda sie zasmiala -Chuba jadlas steka Miguela.
Offline
mikie uniósł brewkę- to wciąz przed nami...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Z kim ja tu przyjechalam?-zasmiala sie -Tylko Luis jest porzadny-rzekla bo juz nadala mu ksywke
Offline
- Jaki Luis? - zapytała Lucia, bo może maria też potrzebowała pomocy lekarza haahaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Luis Miguel. Czyli Gabriel ze swoja fryzura-zasmiala sie
Offline
gabryś się zaśmial - spodobała ci się?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Siiii -zacieszyla sie do niego -Fajnie to sobie wymysliles.
-Gdyby nie Miguel to byscie ladna para byli -jebnela Fer
Offline
Miguel się zaskoczył- z takim gówniarzem jak Gabriel? Bez urazy Gabriel...po prostu nie pasuje mi to...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Pewnie jest w wieku Marii. To ty jestes stary-zasmiala sie fer bo ofc zartowala
Offline
zaśmiał się- Wiem... bliżej mi do 40stki niż innym...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria go pocalowala -Tylko do ciebie pasuje-szepnela mu
Offline
- bArdzo dobra odpowiedź, bo musiałbym odwołać twoją trasę koncertowa- powieddział zacieszony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ahhh to tak. Teraz mam obowiazek byc z toba bo juz po mojej karierze-zasmiala sie
Offline
zaśmiał się - Czyż to nie lepsze od pierścionka?
Gabryś się zaśmiał - Nie jest aż tak źle.... Wytwórnia też ma cos do powiedzenia..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline