Nie jesteś zalogowany na forum.
i ryczała z tego powodu?? No to mikie wrócił do sali= jak się czujesz kochanie? - zapytał jak wróciła- Gdzie byłaś?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Na badaniach...poprawilo sie. Antybiotyki działaja...nie musze juz nosisc maski.
Offline
uśmiechnął się. - Cudownie... ale faktycznie czujesz, że jest lepiej? Może jednak wolisz maseczkę...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Troche lepiej...ale nie jest tak, ze moge normalnie oddychac jeszcze...to do tygodnia, powiedzial lekarz.
Offline
pomiział ją po policzku. - teraz masz ładniejszą buźkę..- powiedział uśmiechając się i spełnił jej rpośbę z wczoraj i ją delikatnie pocałował w usta.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Musnela go tez delikatnie i usmiechnela sie -Ty tez jestes ładny.
Offline
- Skoro nie masz maseczki to może wieczorem zadzwonimy do maluchów i porozmawiamy z Danim?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak...a ty jak spałeś? -spojrzala na niego uwaznie
Offline
- Bardzo dobrze..- powiedzial uśmiechając się.- A ty miałaś jakieś kolorowe sny?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Niestety nie pamietam...jedyneco pamietam, to to, ze sie budzilam i kaszlalam...-westchnela
Offline
to się mikie zdziwił, że sam się nie budził- Z czasem to będzie mniej uciążliwe, kochanie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Si...a ty miales kolorowe sny?
Offline
- Hmm.. możliwe...- powiedział z niewinna minką
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-POWIEDZ MI....-USMIECHNELA SIE
Offline
- Jak się poczujesz lepiej to Ci pokażę...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To byly...zboczone sny...
Offline
zaśmiał się- Uhh bardzo... Lepiej tu o nich nie rozmawiać, bo uznają, że cię sprowadzam na baaardzo złą drogę...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Powiem im, ze sprowadziles 4 lata temu...-usmiechnelasie lekko
Offline
zaśmiał się. - Nieprawda... to ty mnie sprowadziłaś...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie mow nikomu, zejestem taka zla. To nasza tajemnica...
Offline
uśmiechnął się- ok, tylko nasza tajemnica...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Myslalam o naszym zyciu. O tych dobrych chwilach i zlych...na szczescie wiecej bylo dobrych, za co jestem bardzo wdzieczna...i ciesze sie...ze zyje dla nas...
Offline
- Oh więc masz za dużo wolnego czasu, skarbie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Poza kaszlem i duszeniem sie na szczescie moge troche pomyslec.
Offline
no to usiadł na jej łóżku. - Miejmy nadzieję, że już niedługo wszystko będzie mijało, skarbie.. Chociaż jak wrócisz do domu to i tak będziesz musiała odpoczywać sporo...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline