Nie jesteś zalogowany na forum.
Poszla do sypialni i skulila sie na lozku. Chciala zeby ktos byl przy niej. Zamknela oczy i wyobrazala sobie, ze mogloby byc dobrze...jakos.
Offline
Mogła sobie Massimo wyobrazić i jak jej dobrze robił ahahha
Mikie kręcił się po domku i chciał do niej zajrzeć, ale uznał, że lepiej nie kusić losu.. Przecież nie chciał być jak Massimo i jej zmuszać:(
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
I nie wiedziala co bylo lepsze. Czy sie bzykac i czuc cos czy nawet uniknac glupiego pocalunku ha
Podniosla sie i spogladala przez okno. Bylo jej bardzo smutno.
Offline
hahhaha mogła szybciej się określać hahaha Mikie w końcu do niej zajrzał, bez pukania haa - Chcesz tu zostać przez resztę dnia?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Myslalam, zeby wyjsc tu na ogrod...co moge robic?
Offline
- Nie jesteś więźniem, możesz robić to na co masz ochotę, Maria...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-A ty? Mieszkasz tu ze mna?-zapytala i podeszla blizej
Offline
- A jak Ci się wydaje? Jeśli znowu chcesz mi przypomnieć o moim wyjściu to wyjdę...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie musisz wychodzic...nie chce byc sama...
Offline
uśmiechnął się - więc nie będziemy tu siedzieć...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wyjdziemy na ogrod czy moze gdzies dalej?
Offline
- Czujesz się na siłach wyjść na miasto?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie czuje sie na silach, zeby kogos nowego poznawac...w sensie...z tych co juz znam, a nie pamietam...wiec chyba ogrod zostaje...
Offline
- No dobrze, więc chodźmy się przejsć po ogrodzie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No to wyszli na zewnatrz i zaciagnela sie swiezym powietrzem -Ladnie tutaj...
Offline
- Cieszę się, że Ci się spodoba.. spacer czy wolisz usiąść?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Troche mozemy sie przejsc...-i szli sobie obok siebie. Maria sie dziwnie czula. Rozgladala sie i niewiedziala co ma mowic do niego:(
Offline
To jak zapanowała cisza to musiał ją przerwać. - Jak się czujesz? Trochę lepiej niż rano?
A J. cóz... odebrał swoje narksy i posłał carmelitę na drugi świat, zeby nie była żadnym swiadkiem
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Nieee! Jak mogl:(
-Odrobine tak...ale nadal nie wiem co ze soba zeobic...co powinnam i takie tam...duzo mysli w glowie.
Offline
- Hmm a co chciałabyś zrobić? Gdybyś mogła wszystko, bez względu na to kim jesteś..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No to sie zasmiala i pomyslala chwile -Chyba zaciagnelabym cie do lozka...
Offline
łahahahhahaha zaskoczył się - Słucham?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Chcialam cie troche zaskoczyc. Malo emocji pokazujesz. Wiec nie wiem co myslisz ciagle. Przepraszam. Hmm pewnie wyszlabym do jakiegos centrum i kupila sobie telefon...
Offline
- A gdzie masz poprzedni? - zapytał zaskoczony, że nie ma go.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie wiem. Obudzilam sie na ulicy bez niczego...
Offline