Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 … 90 91 92
-Jak to nie? Tobie lepiej dziekuje...
Offline
Uśmiechnął się - ah tak? Niby jak maleńka?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Caluje cie na przyklad-usmiechhnela sie bo nie bedzie przy rodzicach mowic o seksie ha
Offline
- Widzisz ile muszę cierpieć? - zapytał zacieszony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Pociagnela go za raczke -Musimy Panstwa przeprosic, ale musimy sie zbierac.
Offline
- Oh nie zostaniecie na kolacji? - zapytała mamusia, jak już chciała uciec od teściowej.
Mikie grzecznie wstał - Oh no wiecie, Maria ma potrzeby, którym muszę sprostać przed ślubem - powiedział zacieszony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak...Miguel musi zrobic mi kolacje. Uwielbiam jak gotuje-zasmiala sie
Offline
Lucia uniosła brewkę - Strach się bać co i gdzie będzie "gotował"
Mikie się zaśmiał - Oh nawet moja siostra nie wierzy w twoje kłamstwa, musisz bardziej potrenować maleńka...- pożegnali się z rodzinką i wrócili do siebie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Mikie się szykował w domu i ojciec mu pomagał ładnie, mamusia i lucia tez się kręciły dookoła. Massiko tez się tu zjawił, ale było za dużo ludzi, wiec sobie odpuścił.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Mikie się tez ładnie ogarnal i pojechal do kościoła
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Strony: Poprzednia 1 … 90 91 92