Nie jesteś zalogowany na forum.
-To prawda...i jest coraz piekniejsza -zacieszyla sie i zrobila jej puci puci na policzkach:D
Offline
- Mama jest zazdrosna o ciebie i zrobi ci policzki jak u chomika...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wyobrazasz sobie, ze ona bedzie ladniejsza ode mnie? Nie opedzi sie od facetow -zasmiala sie
Offline
- tak myślisz? Myśle, że będzie twoją kopią...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Usmiechnela sie -Wiec i tak sie nie opędzi.
Offline
Westchnąl- Wiem... to okropne... Będę okropny dla jej facetów...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie bedziesz az taki okropny...bo bedziemy sie duzo piperzyc, wiec bedziesz mial dobry humor -cieszyła się
Offline
zaśmiał się - rozsądne wyjście... to co? W salonie popracujemy trochę?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak...albo popracuj gdzie chcesz. Ja sie zajmę Gią.
Offline
- Damy radę, kochanie..- powiedział i jak się nażarli to poszli do salonu i mikie się zabrał za pracę skoro one się sobą zajmowały
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria sie bawila z Gia, pokazywala jej wszystko,ale jak Gia sie zacieszala to musiala pokazywacMiguelowi i muprzeszkadzac:(
Offline
to Mikie im posyłał buziaczki, żeby Maryśka mogła się cieszyć i wracał do pracy, ale fakt... Nie miał skupienia w pracy, chociaż i tak lepsze niż przy Danim.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ale starala sie jednak mu za duzo nie przeszkadzac. Pozniej mu uciekly, bo Maria musiała połozyc Gię na drzemke.
Offline
to Mikie skorzystał z okazji i napisał smska do teściowej, tej prawdziwej nie udawanej ahaha że jej córeczka ma sie już lepiej i wróciła do domu, gdzie się kuruje do pełni zdrowia. A potem skontaktowal się jeszcze z Alex i dopinali szczególy najbliższych kontraktów.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria przyszla do niego i usiadla obok -Gia zasnęła.Jak ci idzie praca?
Offline
- właśnie skończyłem... Alex dopilnuje reszty, więc mamy czas dla siebie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To moze masz ochote...zebym dokonczyla to co wczoraj zaczełam? -dotknela go po udku
Offline
Uniósł brewkę- A co takiego wczoraj zaczęłaś, kochanie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To mu szepnęła do uszka -Lizac twojego kutasa...
Offline
- Kochanie.... a jak wróci Sofia i Dani?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Przejmujesz sie tym? -zapytala rozpinajac mu rozporek i wyciagajac jego penisa
Offline
zaśmiał się- Ani trochę....Ale.. jesteś pewna, ze dasz radę? - zapytał patrząc na nią.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Kochanie...nic sie nie dzieje...-pocalowala go w usta,a potem zeszla pomiedzy jego nozki i polizala go
Offline
Uśmiechnął się- Oh więc tak się będziemy abwić, abym miał pewność, ze masz się już lepiej?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie...to z chęci...ale jesli ty nie masz to wstane...
Offline