Nie jesteś zalogowany na forum.
uśmiechnął się- Możliwe, ale ty też o nich myślisz, skoro to twoj pierwszy strzał..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bedziemy musieli realizowac wieczorem te przyjemnosci.
Offline
- ale niestety wieczór jak mówiłaś masz zajety..- westchnął sobie.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie będzie ci z tym źle, obiecuje -mrugnela do niego
Offline
zaśmiał się- to się dopiero okaże...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Uyyy czy mam sie zaczac obawiac?
Offline
- Ależ skąd... nie masz powodów do tego..- i puścił gię na podłogę, niech się zbiera w sobie, zeby biegać za bratem hahha i dac starym wolność, apotem sobie nalożył rosoł i usiadł do żarcia. - ale jesteś pewna, że uwiedziesz tego ksiezulka..to aż niepodobne do ciebie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ale wyzwania to jest podobne do mnie...-zasmiala sie -Poza tym, on juz sie zakochal -zasmiala sie
Offline
Uniósł brewkę- Słucham? Skad takie przypuszczenia?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie powiem. Ale jestes ciekawski -zasmiala sie
Offline
- Oh jakbyś mnie nie znała...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Musisz sie obejsc smaczkiem, kochanie.
Offline
zaśmiał się. - to akurat to czego nie znoszę...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ja nie wypytywalam co robiles z Lilią cale noce -podniosła brewki
Offline
zaśmiał się- Ohh już sam zapomniałem co to było...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dlatego sie niedlugo spotkacie. To sobie poprzypominasz.
Offline
Zaśmiał się- A skąd pewność, że chcę się z nią spotkać, kochanie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tylko jak bedziesz chcial...musisz dac znac -mrugnela do niego
Offline
zaśmial się- Wyślę jej maila z opowieściami co mi się marzy..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-I tak wiesz, ze ze mną ci najlepiej -podniosla brwi
Offline
Uśmiechnął się. - Oh.. i znów ta pewność siebie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Czasami to lubi -usmiechala sie i dojadla rosolek. Luknela tez na Daniego, ktory jadl az mu sie uszy trzesly. Smakowalo mu bardzo.
Offline
- to co? Położysz się z Gią odpocząć po obiedzie a my z Danim pogramy w piłkę?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak...i ciesze sie, bo Dani bardzo na to czekal...
To Dani jak wciagnal wszystko to od razu wstal -Chodz tataaa! Pokopiemy!
Offline
- Poszukaj piłki, zaraz do ciebie przyjdę.- powiedział do bachora i zerknął na amryśkę- będziecie w salonie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline