Nie jesteś zalogowany na forum.
-dobrze, kochanie -odparla i popijaka herbatke. Pozniej wziela Gie na rece
Offline
- pamietaj, ze amsz się oszczędzać... tak wiem, że to niewielki wysiłek, ale zawsze... I będę tak marudził aż nie będziesz zdrowa..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ok, przyzwyczaje sie. Chociaz teraz sobie pomysl, dlaczego ja tak marudzilam. To co ty teraz czujesz. Troska.
Offline
zaśmiał się- A właśnie miałem mówić, że bedę taki marudny jak ty... dobrze, że się dogadujemy w tej kwestii.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wytrzymam -podniosla brewki
-Nie bede krzyczec-dodala. Bo on krzyczsl na nia:(
Offline
- Oh oczywiście, że będziesz.... kiedy dzieci będą spały- powiedział zacieszony.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Oblukala go i podniosla brewki -O czym
Mowisz?-zapytala specjalnie
Offline
- o czymś takim jak rano? - zapytał uśmiechając się.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie mam nic przeciwko, ale na wieczor sie z kims umowilam-podniosla brwi
Offline
- Niby z kim?? - zapytał zaskoczony.- Mam coś przygotować? I w ogóle czy jesteś gotowa na gości? Jeszcze czymś cię zarażą...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ayyyy. To tylko padre Tomas-zacieszyla sie
Offline
- Ah więc jeszcze się nie wyspowiadałaś? Aż się boję co ty mu opowiadasz..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tylko prawde, cala prawde i swieta prawde...
Offline
- Oh to chyba za całe ostatnie 4 lata...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Za duzo gadania...-podniosla brwi
Offline
Zaśmiał się- Więc go usypiasz... Ładnie... Biedny księżulek..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Biedny...zebys wiedzial...zagubiony.
Offline
zaśmiał się- oh.. i kto kogo odnajdzie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-My sie odnajdziemy zawsze-zacieszyla sie
Offline
- Uważaj, bo będę zazdrosny..- powiedział z uniesioną brewką
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Mowilam o tobie i o mnie...
Offline
-Ah... no to masz szczęście..Poza tym 3 fiut mi nie potrzebny do kręcenia się wokół mojej żony...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Westchnela -Wiesz o tym, ze ja niewierze, ze moglabym
Sie zakochac w kims innym? Nie czuje tego totalnie...tym bardziej jeszcze jak ktos nie pociaga mnie fizycznie-podniosla brewki
Offline
Zaśmiał się - oh to skoro nie pociąga cię fizycznie to dlaczego z nim byłaś? Na tyle na ile się znam to ani jeden ani drugi do brzydali nie należą...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Kidys bylo inaczej...teraz nie widze go tam...Juan jest przystojny, ale to nic na mnie nie dziala. Nie wiem...tak jest.
Offline