Nie jesteś zalogowany na forum.
to ją dźgnał w bok - nie możesz tak robić..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dlaczego? -zapytala i cmoknela Gie w mordeczke -Co ten tata wygaduje?
Offline
- Bo nie wiem wtedy co myślisz i czego pragniesz...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Musisz byc troche bardziej cierpliwy, kochanie...
Offline
- Oh to akurat ta zaleta, której mi brakuje... od zawsze- powiedział smiejąc się.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No i tak minelo im popoludnie z dzieciakami w sypialni. Pozniej Sofia im pomogla i polozyla bachornie spac.
-To teraz wezme kapiel w wannie...czy razem wezmiemy grzecznie?
Offline
- Hmm a jakbyś wolała? Zaczekam jeśli chcesz sama...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Z tobą bym wolała...
Offline
- No to idziemy razem- powiedział uśmiechając się i podreptali do łazienki- Z pianką czy bez?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Z pianką -powiedziala i sie rozbierala. Jak wiadomo juz od dawna, bo nie pierwszy raz byla w szpitalu to nogi miala ladniutkie, bo nie zarosniete hahah bo miala kiedys laser! Ale tak jak Miguel zdązył wymacac i zobaczyc to juz cipeczka taka gladka nie byla. Jednak nie byla zarosnieta tak zeby ugory zaslaniac tatuaz hahah
Offline
hahaha czemu na lasek nie poszła na cipkę też? hahaha musi jej to mikie podsunąc chyba ahha Uśmiechnął się do niej i spoko, że sobie zlukał. - pewnie marzysz o nowej, czyściutkiej koszulce..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Bo on kiedys jej mowil, ze nie ma do tego pretensji jak sie wstydzila zarostem hahaha
-Mozna powiedziec, ze o tym marzę -usmiechnela sie niewinnie i czekała az on sie rozbierze
Offline
dopiero jak woda była gotowa się rozebrał haha - To co? Wskakujemy do wanny?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ale i tak zdazyla go zlukać. -Wchodzimy -powiedziala i pierwsza weszla i usiadla w wanience z pianką
Offline
no to usiadł naprzeciwko jej. - teraz możesz się relaksować ile zechcesz..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Daleko hahah
Usmiechnęła się i skoro tak usiadl to polozyla głowke na oparciu wanny -Tak...relaksuje sie...
Offline
hahaha mogła się sama przesiąść przecież haha
- to dobrze, szybciej wrócisz do zdrowia..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-A ty? Relaksujesz sie? -zapytala i smyrnela go reka po nozce
Offline
- trochę tak.. najbardziej się zrelaksuję w naszym łóżku.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jestes bardzo zmęczony? -zapytala podnoszac sie lekko
Offline
- Nie aż tak bardzo... dlaczego pytasz?- zapytał zerkając na nią- Niewygodnie ci?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Troszeczke...moze bym sie przesiadla...pomiedzy twoje nogi?-zapytala niewinnie
Offline
uśmiechnął się- No to chodź tu...I tak długo wytrzymałaś..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Tez tak mysle -i poprzekrecala sie. Wlazla pomiedzy jego nozki tylem i sie przytulila. Mruknela jak juz czula wszystko.
Offline
no to ją objął i nie macał jej ani po cyckach ani po cipce ahha - Wygodniej? Chyba będziemy musieli dodać ciepłej wody, abyś nie zmarzła..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline