Nie jesteś zalogowany na forum.
żeby Sofia mogła się wkurwiać pilnowaniem bachorkiem to mikie jej zrobił powitanie w holu, znaczy firemka, ale to szczegół i mogła takie cuda podziwiać
tylko torcik był lepszy:
No i z racji jej piżamki mikie zaparkował jak najbliżej wejscia- Może zaczekasz i przyniosę ci koc do okrycia się?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie...w porzadku. Jestesmy blisko wejscia. Szybko przemkne-powiedzial i wyszla z samochodziku
Offline
No to wysiadł za nią i zabrał resztę rzeczy- NO to chodźmy, od razu do łóżka...Masz jeszcze odpoczywać..- no i poszli do domku.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No to wlazla i bardzo sie zaskoczyla powitaniem, az ja wrylo. Jeszcze Sofia zeszla z dziecmi, zeby bylo milej.
-Ayy dziekuje....bardzo...
Offline
to ją cmoknął w policzek. - No niestety, ale nie możesz się za dużo nacieszyć... ciasto i baloniki Przyniosę ci na górę... zgoda?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tyle schudlam, to teraz musze sie najesc ciasta-zasmiala sie -Jestes kochany, Miguel-powiedIala i Ucalowala Daniego, a potem wziela Gie na rece i ja tyez cslowala i tulila
Offline
- Sofia na pewnie zrobi coś dobrego na obiad..- bo skoro on wczoraj pichcił to dzisiaj mogła ona ahha No i poszedł po nóż i nalożył każdemu poza Gią ofc i pozwolił daniemu odzoby z torty zjeść ahhaha - to co? Idziemy się delektować do łóżka? I pewnie chcesz maluchy zabrać ze sobą...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak...gia z nami polezy, A Dani pobuszuje-zasmiala sie -Bierzemu torcika i do lozka...
Offline
dani był dzielny, wiec dostał swój tort do niesienia,a co mu tam haahaha a Mikie wziął dla siebie i dla maryśki i poszli do sypialni.- Wygląda na to, ze kazdy jest zadowolony...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bo jestesmy razem...i zrobiles cudowna niespodzianke-powiedziala usiadajac na lozko i polozyla gie na srodku. Sprobowala torta -Idealnyyyy-rzekla z pelna buzka
Offline
uśmiechnął się. - Z czekoladą wszystko Ci odpowiada... Masz jakieś życzenia co do obiadu>
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Uwielbiam kinder bueno. Nie mysle o obiedzie. Zjem caly tort, nie Dani?-podjudzila go
-Taaak, ja z toba! Mama jestes taka suuper!
Offline
- O ile Daniemu to nie zaszkodzi to nie wiem czy tobie wyjdzie to na dobre czy jednak wolisz sprawdzić czy mamy czystą toaletę- powiedział rozbawiony.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Pewnie jeszcze jest czysta-zasmiala si-ja posprzstsm mama jak cos-powiedzial Danielek
Naria teraz calowal Gie i ja tlila -wygladas tak pieknie jak mama..
Offline
mikie się tam nie patyczkował i raz dwa opanował ciasto. - Gia jest najspokojniejsza z całej waszej trójki - powiedział zacieszony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
A-Ale po mnie ma urode-zasmiala sie -i trn usmiech ayyy Giaaa. Usmiecijnij sie do mamu....
Offline
zaśmiał się - Tu akurat sie zgodzę... ale cii, bo zaraz będzie wybuch zazdrości...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Tylko zartuje. Jak Gia zacznie mowic i nawet jak powie mama to bedzie tata, prawda?-smiala
Sie do Miguela
Offline
- Dlaczego? - zapytał zaskoczony, bo on przeciez o zazdrosci daniego mówił nie o sobie ahahhaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-A nie chcialbys? To twoje oczko w glowie.
Offline
zaśmiał się- Oh.. bo uznam, ze to ty jesteś zazdrosna, kochanie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie, nie. Az tak to nie -usmiechnela sie i zjadla swoj torcik do konca
Offline
- Ay kochanie.. jesteś zaraz za Gią..- powiedział śmiejąc się.- Dani pójdziesz po swoje zabawki?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wezme samochod i swoją maskotke ulubiona -powiedzial Dani i jak skonczyl torta to polecial po zabawki
Offline
to mikie wziął gie na kolana, żeby być bliżej maryśki i ją zmacał po udku.- I jak po powrocie do domu? Lepiej się czujesz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline