Nie jesteś zalogowany na forum.
to ją zmierzyłz góry na gół. - Hmm.. krawęznik czy ślepiec? I tylko potem nie mów, że nie ostrzegałem...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Kraweznik czy slepiec? A ja mam przechlapane jak powiem Laura...
Offline
- Nic ci nie zrobiłem... Nie wiem czemu uważasz, że masz przechlapane... to Ty uciekłaś...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-ja te nic ci nie zrobilam...
Offline
- Owszem, po prostu zachowałaś się jak rozkapryszona dziewczynka.. Powiedziałem co chciałem i dla mnie koniec tematu... to ty go ciągniesz nie wiadomo po co..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bo powiedziales, ze sie bedziesz z nia spotykal. Swojego zachowania nie widzisz...ale tak. Lepiej skonczydz ten temat. Sofia przyjdzie do Gii. Zaluje, ze nie soedze z toba dnia jak planowalam i mialo byc milo...-no i poszla sobie
Offline
sama sobie zaprzeczyła hahahah Pokręcił głową i olał film..wziął się w garść i poszedł popracować, skoro Sofia miała być lada chwila
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Sofia przyszla i zajmowala sie Gia.
Offline
bo jak zawsze musiała rozumować po swojemu ahahaha Nie zamierzał się jej tłumaczyć, skoro wolała trzymać się od niego Pracował, ale zastanawiał się, z którym postanowiła się spotkać..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Sofia alzila po domu z Gia na rekach i ja zabawiala.
Offline
Nie przeszkadzały Mikiemu to co mu tam, niech się kręcą hahaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria wrocila do domu i nie mogla pojac jakich on bzdur nagadal obcej osobiw. Jak wiedzial co ja spotkalo od jego dupy bylej ale tylko oamietal swoj bol. A ona co wspierala na kDym kroku. Fo mial provlem o glupie imie...
Offline
Mikie się w końcu napracował i pewnie się spotkali w połowie drogi - Już? Nie sądziłem, że tak szybko wrócisz...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Oh, znowu sie pomyliles co do mnie. Jak widzisz ani jeden ani deugi nie sa dlugodystansowcami.
Offline
- to znaczy? - zapytal, bo nie zrozumiał co ma długość dystansu do randkowania hahaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak sie mowi o tych co szczybko sie spuszczaja...
Offline
to aż go zszokowało- Słucham?? Chyba sobie żartujesz, Maria....i to wyjątkowo kiepski żart...zanim cokolwiek powiesz to się dobrze zastanów..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To ty sie zastanow,Miguel jak dobrze mnie znasz....nie spotkalam sie z zadnym mezczyzna...
Offline
Przewrócił ślepkami - Więc wróć jak Ci przejdzie foch..
i ps.A ktoś o Danim pamięta? ahhahahah
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie mam focha.
Offline
- to ten humorek... cokolwiek to jest..- i ją minął, bo musiał przetrawić jej słowa o spuszczaniu się... nie mógł uwierzyć, że mu tak wyskoczyła i to za nic!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Za nic? Powiedzial ze sie bedzie spotykal z inna!
Zlapala za reke i zatrzymala -Zaluje, ze myslisz o mnie tak zle...ze zamist porozmawic ze mna, mowic obcej osobie. Ja nie chcialam Moguel cie zmusAc do regabilitanta. Jest wiecej rehabilitantow. I to nie chodzi o dotyk tylko o prace. Wmawiasz mi za duzo rzeczy, ktorych nie ma. Jestem zazdrosna czasem ale nie tka jak ty to przedstawiasz. Wydsje mi sie, ze za bardzo pokazywalam jak cie kocham. Dlstego robisz ze mna teraz co chcesz...
Offline
to się zaskoczył- O czym ty mówisz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Poprosilam Leticie o spotkanie, zeby ja przeprosic i powiedziec, ze jest w porzadku. Ze nie trzeba sie sprzecZac. To chcialam zrobic, a nie spotykac sie z mezczyznami...bo mam serce, a nie jestem zla jak ty myslisz. Ona powiedziala mi co jej powiedziales wszystko...
Offline
- Oh.. więc o to chodzi... JUż to przerabialiśmy... Nie byłaś zainteresowana rozmową ze mną... Robiłaś wszystko co według ciebie było ok... nie zapytałaś ani razu czego ja oczekuję... Nie chcę wracać do tego co było prawie miesiąc temu... odpuściłem wszystko, a w domu za miastem znowu zrobiłaś z igły widły... dzisiaj to samo... teraz chcesz się ze mną kłócić o 3 sprawę... Myślałem, że jak się przejdziesz to ci przejdzie, ale ty tylko się nakręciłaś na więcej... Znowu będziemy się mijać, żeby się nie pozabijać?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline