Nie jesteś zalogowany na forum.
-Sutki nie...-odsunela sie i zacieszyla
Offline
- Przecież marzysz o tym, kochanie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Kontynuuj kochanie-podniosla brwi i ulozyla sie wygodnie
Offline
to ją zdzielił ręką w cipkę - Chyba chcesz zostać z niczym..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
A ci sie wybzykali raz i kolejny i kolejny, az dopiero wieczorem wyszli jak Sofia musiala isc do domku. To sie zajmowali dziecmi ha Maria ulozyla daniego z jabierem orzed snem i pokazala Miguelowi -patrz jak sie kochaja.
Offline
Uniósł brewkę - Co obiecałaś Danielowi za taki widok?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-No co tyyy! Nic!-usmiechnela sie i dodala -Pizze jutro zje...
Offline
roześmiał się - A co mi obiecasz, abym uwierzył w tą wielką braterską miłość?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dam ci przed snem pare orgazmow-zacieszyla sie -Ale teraz poswiec czas przed snem swojej ksiezniczce Gii.
Offline
- No tak, moja księżniczka jak zawsze jest samotna... - powiedział śmiejąc się.- Gia, miłości moja największa chodź do tatusia, pobawimy się skoro Dani nie chce się z tobą bawić
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Milosc najwieksza to ja akurat, ale wybaczam ci to przejezyczenie.
Wiadomość dodana po 10 h 34 min 11 s:
Gia nie podeszla ale ubrala jego kapcie czy buty i zaczela swirowac
Offline
jaka stylówka hahaa Mikie się zaśmiał - No wiesz, Gia to tez moje geny, a ty nie, więc chyba Gia jest wyżej - powiedział do maryski i wziął swoją ksieżniczkę na ręce - Mama jest o ciebie zazdrosna, ksieżniczko.- i ją ccałował po buzce.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Cemu?-zapytala Gia i sie cieszyla ze ja wzial na rece z tymi kapciami i machala nozkami
Maria sie zasmiala i wsadzila javiera do bujaczka, zeby sie nie nudzic. A Dani juz mial go gdzies i sie bawil z pantera
Offline
Mikie zerknął na Maryśkę - Kochanie dlaczego jesteś zazdrosna? - zapytał rozbawiony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bo mnie musisz najbardziej kochac-zasmila sie
Offline
- Ja nic nie muszę, kochanie... - powiedział zerkając na maryśkę i puścił gię - Pobaw się z Danim, bo zaraz idziecie spać.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ale zle zrozumiala i podeszla do bujaczka Javiera i tam do niego gadala hahah
Offline
poki nie rzucała bratem to mikiem było obojętne z któym się bawi hahahah - uwielbiam ten święty spokój, gdy są zajęci sobą, a my mamy czas dla siebie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-jednak dobrze bylo zrobic tyle dzieci -zasmiala sie-A jak jeszcze podrosna to w ogole beda sie razem bawic cale dnie. A Gia w ogole nie jest zazdrosna o Javiera. Duzo jej tlumacze i rozumie. Dani bardziej.
Offline
- Kochanie to walka płci... Gia jest jedna i cóż, będzie całe życie księzniczką wśród swoich braci..- powiedział zacieszony.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Gia ma to po mnie -podniosla brewki -Jest taka kochana i sliczna...
Offline
inaki i rodzice jej nie traktowali jak księzniczki, tak dla przypomnienia hahahha
- Ah ta twoja skromność - powiedział śmiejac sie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ayy przeciez wszyscy jak widzą Gię, to sie zachwycaja jakie ladne dziecko. Ma po mnie usmiech i minki.
Offline
- Dobra, koniec tego dobrego, bo nie pójdziesz spać bez nich
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jak sie nakrece to zapewne. Juz chcesz mnie wyprowadzic z tego toru na twoj ? -zasmiala sie
Offline