Nie jesteś zalogowany na forum.
-To tylko sukienk-zasmiala sie i wlozyla majteczki, chociaz zaloala bo bylo juz jej super jak na niej lezal
-Tak z nia super wygladasz, Miguel...-rzekla i luknela na Javiera ktory spal slodko oblozony poduszkami
Offline
- tylko ta różowa sukienka...- powiedział zacieszony - Musimy Cię skarbie ubierać w inne kolory... różowa landrynka mi się jakoś inaczej kojarzy
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Jak nie teraz roz to kiedy? Wlasnie pasuje do takiej malej pieknej dziewczynki.
Offline
- Hmm a czy ja kiedyś Ciebie widziałem w różu? - zaoytał zastanawiając się nad tym
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Sama sie zastanowila -Dobre pytanie...
Offline
- Więc będziesz moją różową landynką? - zapytał i puścił Gię, aby mogła nacieszyć się wolnością i poczuć jak jedynaczka, skoro daniego nie było,a javi spał haha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Mam rozowy stroj kapielowy-zasmiala sie -A ty jestes taki seksowny...
Offline
Uniósł brewkę - Znowu marzysz o moim kutasie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ayyy nie powiem. Po prostu tak jakos...-sie zajakala i przyszla Sofia -Wow! Nie bzykacie sie-rzekla zadowolonap
Offline
roześmiał się - ALe skoro już ejsteś i możesz się zająć maluchami to właśnie idziemy skrócić męki Marii... Wiesz co to dla niej 3 miesiące bez bzykania...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiesz co to dla Miguela-zasmiala sie
-Dobra, idzcie zboczuchy. Javi pospi jeszcze, a Gia jest grzeczna
Offline
- Jest idealna... - posłał jeszcze ukochanej córeczce buziaki i podał rękę Maryśce - Chodź zanim znowu nie będziesz numerem jeden...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wlasnie, jestem tym oburzona-powiedZiala i poszli na gore
Sofia sie zasmiala.
Offline
no to jak dotarli do sypialni to mikie się nakręcał- I po co zakładałaś te majtki?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Sciagne wszystko-powiedziala i sciagnela sukienke i gacie zeby nie marudzil
Offline
zaśmiał się - Uhh szybciej niż myślałem....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Po co czekac?-usmiechnela sie i sie starala ogolnie przez te 3 ms wjec byla szczuplutk,
Pieknie wygladala;D
Podeszla i zaczela jego rozbierac -Zaraz znowu poczuje go w srodku...
Offline
- Hmm ciekawe ile miałaś kolorowych snów, że znów jest w tobie... Ile orgazmó mnie ominęło? - zapytał z uniesioną brewką
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Pewnie tyle ile twoich-zasmiala sie i rozebrala go -Ale jestes piekny.
Offline
zaśmiał się - Nie wiem nic o moich kolorowych snach..- pocałował ją namiętnie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Oj...czesto budziles sie ze sterczacym penisem-odwzajemniala pocslunki i ocierala sie
Offline
- Mariaaaaa- jęknął jak tak bez skrępowania wbijała mu szpileczki
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Chcialabym zebys tak jeczal z rozkoszy, najdrozszy-zacieszyla sie
Offline
- będzie lepiej jak wylądujesz na łóżku, za bardzo podskakujesz....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To sie odsunela, a pozniej usiadla na lozku i rozlozyla nozki-Jak sobie zyczysz.
Offline