Nie jesteś zalogowany na forum.
-Nie musimy rozmawiac...
Offline
- Nie chcesz rozmawiać.....- poprawił ją!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Spojrzal na niego -Kochanie, a ty? -pogladzila go po szyi
Offline
uśmiechnął się - Uwielbiam z tobą rozmawiać...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To go trzepnela:D
-A ja chce sie pieprzyc tu i teraz.
Offline
Zaśmiał się - Ah tak? No nie wiem nie wiem... czyżby tabletki zaczęły w końcu działać?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jestes zregenerowana i chetna-zasmiala sie
Offline
unióśł brewkę - I zabezpieczona? Jeszcze mi się w uszach odbija, że nigdy więcej dzieci...a mamy takie idealne, świat będzie piękniejszy dzięki nam...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To prawda, sa piekne...zabrzpieczam sie, wiec nie ma mowy o kolejnych, mimo ich pieknosci i wspanialosci-zasmiala sie
Offline
- W takim razie chyba nie mam nic więcej do powiedzenia - pocałował ją i skoro chciała tutaj to ją rozbierał z ciuszków
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
I rozpiela mu spodnie i zsunela je. Od razu sie dobrala raczkami do penisa i rozpieszczala go -Mmmm....
Offline
ton nie zrobiło wrażenia, skoro się bawiła jego chujkiem przez ten czas hahaha - Już się nie możesz poczekać,a by poczuć go w sobie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bardzo...juz wystarczajaco dlugo czekamy...chce juz go poczuc...
Offline
miał nadzieję ze w jej studni jego chujek się nie zgubi! więc na początek paluchami się wbił w jej cipkę, ofc 3 , bo 2 juz nawet nie czuła ahahha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Kurwa! Ona sie obkurczyla i byla na zabiegu hahahaha zeby byc ciasna dla niego hahaha kase mieli jak lodu
Jeknela jak poczula pluszki, ale jie tego chciala -Nie pomyliles sie?
Offline
hahahhahaha to już wiadomo czmey 3 miechy nie bzykał a nie 3 tygodnie ahhahaha
Zaśmiał się - Sprawdzam jak bardzo jesteś spragniona...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Juz wiesz...nie oszukalabym cie nigdy...
Offline
uniósł brewkę - nie prowokuj mnie...- wycofał się paluchami i już chujkiem się wbił, skoro już go macała
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To go mocno scisnela za tylek i jeknela seksownie i sapnela -Boze...uwielbiam cie.
Offline
- Ja też, gdy nazywasz mnie swoim Bogiem..- powiedział zacieszony i ją pocałował.- Jak się czujesz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Idealnie...idealnie cie czuje takiego twardego...
Offline
- więc możemy iść dalej i mocniej? - zapytał zerkając na nią, a potem całował ją po szyi
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Miguel...tak...zrob to...-sapnela i tez go pocalowala w szyje
Offline
to się już rozkręcał bardziej, skoro nie narzekała i w końcu mógł sobie ulżyć tak jak trzeba!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Poczuwala sie i go sciskala wszedzie gdzie mogla i jeczala glosno, ze jak Sofia uslyszala to zatrzymala dzieci na gorze ha
Offline