Nie jesteś zalogowany na forum.
-Oh wiec marzy ci sie seks w lesie...hmm po porodzie wrocimy do plenerkow.
Offline
Uniósł brewkę - A kto powiedział, że będę tyle czekał? No wiesz jak jest.. kobiety od wieków rodziły dzieci gdzie popadnie...w łóżku, w lesie....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie glosno -Nie bede rodzic jak w sredniowieczuz
Offline
roześmiał się - Wymiękasz? Ah mogłem się domyśleć, ze cienias z ciebie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wymiekam-zasmiala sie -To nie dla mnie. -i w koncu dostali pizze i zarli. A nastepnie sie szykowali w koncu by odebrac Daniego. Maria sie ogarnela tak sweet!
-Jak wygladam?
Offline
uniósł brewkę - Jakby cycki miały ci eksplodować...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Serio? Tak tez sie czuje w tej ciazy. Alw to zle?
Offline
- Jeśli chodzi o cycki to nie, o ile sukienka Ci nie strzeli, kochanie... A co do reszty... Już niedługo, maleńka... Jestem pewien, że dasz radę..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie strzeli. Cukienka jest ok-usmiechnela sie i pomiziala go po buzce -Troszeczke mnie wzdelo, ale reszta jest jak przedtem-smiala sie
Offline
- Kochanie, jesteś najpiękniejszą przyszłą mamą... Nie musisz się niczym martwić....- pocałował ją jak już tymi cyckami go kusiła
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Odwzajemnila i usmiechnela sie -Dziekuje...ty jestes najcudowniejszym facetem na swiecie. Jedzmy po naszego syna...
Offline
zaśmiał się - Aha, kiedy ja myślę jak cię przelecieć ty się przejmujesz marudą nr 1??
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Myslales o tym? Nie wiedzialam-zrobila niewinna minke i westchnrla
Offline
Zaśmiał się - Jak możesz wątpić? Jedziemy zanim mnie dobijesz...- pozbierali się i pojechali do Marcela
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No to wrócili do domu, później z bachorem i tak im mijały 3 miechy z trójka bachorow hahha mikie się starał jak mógł pomóc jej i sofii to ogarnąć, skoro sam się w takie gowno wpakowal hahhaha pracował zdalnie gdy była cisza spokoj w domu, więc pewnie najczęściej nocami.
I dzisiaj rano się ocknął i ładnie szykował śniadanie dla siebie i maryski.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ofc sie nie bzykali w cipe do tej pory, bo musial dojsc do siebie hahaha
Maria taka piekna
W takim wdzianku zeszla na dol na snidanie. Powiedzmy, ze Gia miala juz 2 lata, a Dani 4,5. A to dzieciatko 3 ms.
Dajmy na to, ze to krotka kiecka, bo musiala mu pokazac, ze jest nadal sexy
Offline
No po 3 miesiacach to nic innego jej nie zostało jak pokazać, że jest sexy!! co ona sobie myślała hahaha z bzyania 48938 razy dziennie NIC hahaha
Mikie się uśmiechnął do niej. - Wyspałaś się?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zawsze bylo troche posuchy po ciazy! A ciagle mu dobrze robila i byli blisko!
-Tak, wyspalam-podeszla i pocalowala go -A ty kochanie?
Offline
- Nie jest źle... Myślałem, że będzie gorzej, ale całkiem nieźle nam to wychodzi...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jestesmy super-podniosla brwi -Wiesz, ze teraz mamy chwile dla siebie...
Offline
- Dlatego zjemy śniadanie zanim się zacznie dzień jak każdy poprzedni, siadaj, zaraz będzie gotowe
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria miala ochote na co innego wiec go chwycila i zaczela calowax zachlannie
Offline
to olał śniadanko i odwzajemniał. - Musiałaś bardzo tęsknić za mną... Miałaś kolorowe sny?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bardzo...bardzo kolorowe...pieprzmy sie-rzekla i dalej go lizala
Offline
- Opowiedz.... co Ci się śniło, mała?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline