Nie jesteś zalogowany na forum.
- hm... a co ja do ciebie czuje? - zapytał uśmiechając się
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Kochasz mnie tak samo-szturchnela go
Offline
to ją złapał za rączki - Taka pewna jesteś?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Patrzyla mu w oczy -Tak.
I trzymala tak za buzke
Offline
nie wchodzą gify
- No skoro jesteś taka pewna siebie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Si...wiem to na pewno.
Offline
zaśmiał się i ją puścił. - no to zostawię Cie juz w spokoju..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-A jak ja nie chce spokoju?
Offline
unióśł brewkę- a co byś chciała? - i zabrał się za mycie pod tym prysznicem
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Zebys mi umyl plecy-usmiechnela sie i tez sie zaczela ladnie myc
Offline
- hmmm myślę, ze da się zrobić.... - powiedział i zaczął jej pucować plecy i znowu ją klepnął w dupe
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To sie odwrocila przodem i zmacala mu penisa od razu
Offline
Uśmiechnął się - od razu do sedna kochanie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-A na co chcesz czekac?-usmiechnela sie i pocalowala go przy tym
Offline
no i tak się wybzykali, bo już straciłam u nich wąterk na dobre hahahah także poszli spać i rano kurs do Puebli?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Hahaha dzieki bo ja tez:D
No to zabrali rzeczy i dzieci i pojechali samochodem do Puebli. Mozesz napisac
Offline
No to wrócili do domku - Koniec wycieczki..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wycieczka sie udala, teraz pora spac -powiedziala do Daniego i trzymala Gie na rączkach
Offline
- Pomóc Ci z dzieciakami czy sama sobie poradzisz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Poradze sobie, ale musisz nas rozpakowac i mozesz sie wykapac czy co tam chcesz -usmiechnela sie i poszla z bachorami na gore
Offline
taki właśnie miał plan hahha więc poszedł z ich bagażami do sypialni
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Pomozesz mi uspac Gie -powiedziala do Daniego -Musisz byc bardzo ciuchutko. Mozesz ja glaskac delikatnie po raczce -i usiedli na foteliku i usypiali małaGie. Jak usnela to maria ja polozyla do lozeczka, a z Danielem poszla sie kapac.
Offline
mikie miał też iść pod prysznic, wec wlazł do lazienkia tam oni - Hmm.. więc o taką kąpiel chodziło? We troje?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Oj nie, nie. Prosze isc do innej lazienki. Dani byl pierwszy.
Offline
to zaczął ściągać koszulkę zamiast isć gdzie indziej
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline