Nie jesteś zalogowany na forum.
to ją objął.- A ja Ciebie...- powiedział normalnie, bez szeptania i zrobił fotkę, a potem zerknął na nią.- Teraz możemy tak spędzić czas....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Usmeichnela sie -Gia tak dlugo nie wytrzyma...zaraz bedzie marudzic-westchnela
Offline
- to ją weźmiemy to łóżka... Nie ma co się martwić na zapas- powiedział uśmiechając się.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Cmoknela go w usteczka-Dobrze...-i zdazyla to powiedziec i Gia zaczela plakac
Offline
- Jesteś jak czarownica...- powiedział i się podniósł i wziął Gię do łóżka.- Ohh w końcu trójkącik mi się spelnił
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria sie zasmiala -Kochanie. Za duzo juz tego miales w zyciu i wiecej niz trojacikow-rzekla bo on to akurat orgie mial
Offline
zaśmiał się- Chcesz poznać szczegóły?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ayy yaaa. Juz wiele ich poznalam. Teraz ja daje ci wszystko-cmoknela go w ramie
Offline
zaśmiał się. - Ah ta twoja zazdrość...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bo bede musiala sie zaraz wyspowiadac-zasmiala sie -Nie jestem zazdrosna. Wstajemy i sie ubieramy do parku.
Offline
roześmiał się- Gia... mama jest zazdrosna o ciebie, królewno... nawet nie da nam się powylegiwać w łóżku...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Milo bylo, ale park czeka-zasmiala sie i ubierala sie
Offline
to mikie zostawił ukochaną córeczkę i się podniósł i też się ubierał- Psujesz nasze plany, mała..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Plany to wlasnie park, amor-zasmiala sie -Za dlugo siedzialam w domu by zrezygnowac z tego.
Offline
- więc jesteśmy twoimi zakładnikami? Coraz lepiej...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ooo podoba mi sie to-zasmiala sie i ubrala sie
https://youtu.be/Ma05DC8eynE
Opatulila sie, zeby nie narzekal i wziela Gie na rece
Offline
i plus 40 kg hahaha
- Bierzemy wózek?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak. Nie bedziemy jej nosic tyle czasu. Naszykuje wozek na dole-i poszla predzej na dol a jemu oddala jego kolewne ofc. A jak Maria tak schudla w szpitalu to wcale nie wygladala duzo grubiej w tym sweterku
Offline
Mikie wiec jeszcze tulił gię aż w końcu zszedłz nią na dół.- gotowa?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wszystko gotowe.mozemy isc-zacieszyla sie bo byl w takich wysokich butach i nie musiala
Pluc mu na glowe hahaha no cieszyla sie, ze on idzie a nie jeszie.
Offline
haqahhaha Mikie nie chodziłw wysokich butach hahahah - to twój jest wózek..- powiedział do amryśki i był silny! więc niósł gię na rękach, aby mogła podziwiać widoczki właśnie z góry a nie z dołu ahahaha i poszli w dziki las, znaczy park
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
no to wrócili grzecznie do domku. - to co teraz? Coś mi chyba obiecałaś...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-A co obiecalam? Bo zapomnialo mi sie...-zrobila smutna minke
Dani wlecial do domu i juz szalal.
Offline
to ją objął- Bo będę się bawił z Gią zamaist z tobą...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Pamietam o pizzy. Zaraz zamowie-puscila mu oczko
Offline